Schetyna: mam nadzieję, że marszałek słodko spał

Schetyna: mam nadzieję, że marszałek słodko spał

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost 
– Nie mogę i nie chcę teraz mówić – tak Grzegorz Schetyna komentuje plan na 500 dni wspólnego rządzenia Platformy i Bronisława Komorowskiego. Szef klubu PO wyraził też nadzieje, że marszałek słodko spał, gdy PKW podała, że po zliczeniu głosów z 50 proc. obwodów prezydentem jest Jarosław Kaczyński.
Schetyna nie chce na razie mówić o planie na najbliższe 500 dni. – To wymaga przedstawionego planu, na który będzie i przyzwolenie polityczne w parlamencie, i społeczne. To nie tylko kwestia Platformy, czy naszych zobowiązań, które zaciągaliśmy w kampanii wyborczej, to kwestia całego paktu społecznego, który musimy przyjąć – ocenił Schetyna.

Szef klubu PO uważa, że moment, w którym to Jarosław Kaczyński prowadził w wyścigu o prezydencki fotel, marszałek Komorowski przespał. – Rozstaliśmy się przed 12 i zmęczony poszedł spać. Jak się obudził, to pewnie zobaczył, że jest prezydentem. I tak zostanie – stwierdził. – Mam nadzieję, że słodko wtedy spał, i że nie oglądał telewizji, bo to rzeczywiście tak było emocjonująco przez moment – dodał.

Na pytanie, czy Chciałby zostać marszałkiem Sejmu, Schetyna nie mówi "nie", bo zawsze woli mówić: "tak". – To decyzja Platformy, ona musi być wpisana w cały system następnych miesięcy, tego czasu do wyborów samorządowych i przede wszystkim do wyborów parlamentarnych. Bo to jest tylko półtora roku – dodał.

RMF FM, ps