- Mamy rozdział Kościoła od państwa (…) i dobrze by było, żeby w tej przestrzeni publicznej każdy czuł się dobrze - mówiła Piekarska. Uważa ona, że ci, którzy dzierżą krzyż mogą więcej, bo państwo im na to pozwala. Rozdział jest dla niej fikcją. - Ten rozdział jest tylko w konstytucji, jest na papierze - stwierdziła posłanka SLD. Wskazywała, że tylko 2 proc. szkół ma lekcje etyki. Nie dotrzymano też obietnic, że lekcje religii w szkołach będą tylko na pierwszej bądź ostatniej lekcji.
- Krzyż to jest rokosz przeciwko państwu - stwierdziła Piekarska. Jej zdaniem władza powinna podjąć trudną decyzję i usunąć krzyż. - Nikt nie powiedział, że rządzenie jest łatwe - mówiła. Zdaniem posłanki przenosiny krzyża można było „lepiej przygotować". - W tej chwili musimy się z tego po prostu wyplątać - podsumowała.
TVN, pp