Członkowie Ruchu 10 kwietnia, zaprezentowali jak powinny zostać upamiętnione ofiary katastrofy pod Smoleńskiem.
Pomnik przestawia ręce wychodzące z ziemi. Jego autorem jest Maksymilian Biskupski, który wykonał m.in. warszawski pomnik Poległym i Pomordowanym na Wschodzie. To do niego zgłosili się "obrońcy krzyża". - Chcemy udowodnić, że
społeczeństwo jest aktywne. To jest jeden z projektów, będą inne - zapewnia jeden z obrońców.
Pomnik ma mieć 8 metrów wysokości . "Obelisk wierności ojczyzny" przedstawia 96 dłoni (ilość odpowiadająca liczbie ofiar katastrofy) wychodzących z ziemi w ruchu spiralnym w kierunku nieba. - Dłonie wznoszą się w kierunku nieba w
symbolu wierności, przysięgi, w symbolu solidarności i w symbolu honorów, jakie oddają sobie żołnierze Tego, który nas wyróżnia pośród armii świata - mówi rzeźbiarz.
Ideę postawienia pomnika popierają m.in. Beata Gosiewska, wdowa po Przemysławie Gosiewskim, politycy PiS, a także inne rodziny ofiar katastrofy. Na razie nie wiadomo, gdzie miałby zostać postawiony.
kb, Gazeta Wyborcza
społeczeństwo jest aktywne. To jest jeden z projektów, będą inne - zapewnia jeden z obrońców.
Pomnik ma mieć 8 metrów wysokości . "Obelisk wierności ojczyzny" przedstawia 96 dłoni (ilość odpowiadająca liczbie ofiar katastrofy) wychodzących z ziemi w ruchu spiralnym w kierunku nieba. - Dłonie wznoszą się w kierunku nieba w
symbolu wierności, przysięgi, w symbolu solidarności i w symbolu honorów, jakie oddają sobie żołnierze Tego, który nas wyróżnia pośród armii świata - mówi rzeźbiarz.
Ideę postawienia pomnika popierają m.in. Beata Gosiewska, wdowa po Przemysławie Gosiewskim, politycy PiS, a także inne rodziny ofiar katastrofy. Na razie nie wiadomo, gdzie miałby zostać postawiony.
kb, Gazeta Wyborcza