Andrzej Lepper, lider Samoobrony wraz z kupcami uniemożliwił policji wywiezienie straganów z nielegalnego targowiska we Włocławku.
"Pan tej eksmisji nie wykona" - zakomunikował komornikowi Andrzej Lepper, a zgromadzone wokół niego ok. 500 osób wygrażało urzędnikowi i policjantom. Ostatecznie spisano protokół i komornik oficjalnie odstąpił od eksmisji tłumacząc to "sprzeciwem tłumu ludzi i wicemarszałka Sejmu".
Likwidację targowiska na Zielonym Rynku we Włocławku zaplanowano pięć lat temu, a od dwóch lat przed sądami trwał spór miasta z częścią handlujących, którzy nie chcieli zlikwidować swoich straganów. W czwartek rano na placu zjawił się w asyście policji komornik z prawomocnymi wyrokami.
em, pap
Likwidację targowiska na Zielonym Rynku we Włocławku zaplanowano pięć lat temu, a od dwóch lat przed sądami trwał spór miasta z częścią handlujących, którzy nie chcieli zlikwidować swoich straganów. W czwartek rano na placu zjawił się w asyście policji komornik z prawomocnymi wyrokami.
em, pap