Czołowy polityk PO kibicuje PJN i nie wyklucza koalicji

Czołowy polityk PO kibicuje PJN i nie wyklucza koalicji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Gowin kibicuje PJN-owi (fot. Forum) 
- PJN ciągle stoi na rozdrożu. Ale ja im kibicuję, bo uważam, że Polsce jest potrzebna wolnorynkowa prawica - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" poseł PO Jarosław Gowin. Dodaje, że wykluczona jest koalicja Platformy z SLD.
Gowin uważa, że w wyborach parlamentarnych najbardziej prawdopodobne, że wynik Platformy "będzie zbliżony do wyniku wyborów samorządowych". - PO uzyska nieco ponad 30 proc. głosów, PiS - ponad 20 proc. Wzrosną wpływy SLD, co już widać w sondażach. Trzymam kciuki za PSL i PJN - dodaje Gowin.

Poseł twierdzi, że ewentualna koalicja z Sojuszem Lewicy Demokratycznej nie powinna być brana pod uwagę. - Byłaby szkodliwa dla Polski. Nie widzę w Sojuszu żadnego potencjału do modernizacji kraju - mówi Gowin i dodaje: - To typowa partia władzy. Poza dążeniem do władzy i odgrzewaniem antyklerykalnych haseł nie widzę w tej partii nic.

Gowinowi zależy jednak na tym, by PO uzyskała taki wynik, który pozwoli jej na stworzenie rządu bez innego ugrupowania. - Zależy mi na jak najlepszym wyniku samej PO, żebyśmy nie byli zakładnikami roszczeń lub ograniczeń innych partii - mówi. Na pytanie, czy uważa, że koalicja z PJN-em byłaby dobra, mimo iż stowarzyszenie Joanny Kluzik-Rostkowskiej ma zaledwie około 3-4 procentowe poparcie, Gowin odparł: - Mają szansę wejść do Sejmu, jeśli rozstrzygną dylemat, czy chcą być PiS light, czy raczej lepszą Platformą, czyli adresować swój program do wyborców rozczarowanych naszymi rządami. W tym drugim przypadku sądzę, że mają szansę podjąć z nami rywalizację o elektorat. Jeśli pójdą w stronę PiS, są skazani na porażkę.

Poseł PO uważa również, że "PJN ciągle stoi na rozdrożu". - Ale ja im kibicuję, bo uważam, że Polsce jest potrzebna wolnorynkowa prawica - dodaje.

"Gazeta Wyborcza", ps