Pawlak: politycy "chłopieją". I dobrze

Pawlak: politycy "chłopieją". I dobrze

Dodano:   /  Zmieniono: 
Waldemar Pawlak (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Debata nad wnioskiem o odwołanie ministra rolnictwa Marka Sawickiego będzie okazją do poważnej dyskusji o rolnictwie - uważa prezes PSL wicepremier Waldemar Pawlak. - To dobrze, że przed wyborami niektórzy politycy "chłopieją" i interesują się sprawami wsi - stwierdził.
Wniosek o odwołanie Sawickiego z funkcji ministra rolnictwa złożył klub PiS. Politycy tej partii obwiniają ministra o złą - ich zdaniem - sytuację na polskiej wsi i rynkach rolnych. Prezes PiS Jarosław Kaczyński uzasadniając wniosek o wotum nieufności wobec Sawickiego ocenił, że sytuacja na polskiej wsi jest obecnie "niedobra, nawet można powiedzieć, że bardzo niedobra pod wieloma względami".

Według Pawlaka sejmowa debata nad odwołaniem ministra, będzie dobrą okazją do pokazania Polski, jako lidera w zakresie polityki rolnej w Europie. - Nasze rolnictwo rozwija się dobrze w oparciu o płatności obszarowe, które nie są bezpośrednio związane z produkcją, a pomagają rolnikom stać się konkurencyjnymi. Rolnictwo rozwija się też w oparciu o środki unijne na modernizację produkcji, co unowocześnia polską wieś - podkreślił Pawlak. Wicepremier przypomniał też, że obecnie 12 proc. całego polskiego eksportu to eksport polskiej żywności, co powoduje powstawanie miejsc pracy w kraju. - W dziedzinie żywności Polska ma 2,5 miliarda euro nadwyżki eksportu nad importem, a w kwotach bezwzględnych od 2007 roku wartość eksportu mierzona w euro podwoiła się - dodał wicepremier. Według niego PSL w ciągu ostatnich trzech lat pokazało, że jest gwarantem polityki rozwoju i spokoju.

Dodatkowego smaku debacie może przydać, według szefa PSL, także charakter ministra rolnictwa Marka Sawickiego. - Znając temperament Sawickiego on też potrafi podrapać, więc myślę, że będą też atrakcje dla obserwatorów - żartował wicepremier.

PAP, arb