Nałęcz przyznaje: to urąga pamięci Lecha Kaczyńskiego

Nałęcz przyznaje: to urąga pamięci Lecha Kaczyńskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Tomasz Nałęcz (fot. nalecz.org) 
W naszej kulturze widok gaszonych i wrzucanych do śmieciarki zniczy jest zawstydzający – przyznał w RMF FM Tomasz Nałęcz. Prezydencki doradca odniósł się w ten sposób do zachowania ekip sprzątających, które 10 marca – w jedenastą miesięcznicę katastrofy smoleńskiej – wyrzucały palące się jeszcze znicze sprzed Pałacu Prezydenckiego.
Zdaniem Nałęcza, akcja nie była inspirowana przez władze Warszawy. - To miejsce następnego dnia ma wyglądać tak, jak powinno wyglądać miejsce przed Pałacem Prezydenckim. A że ktoś się pospieszył i nie poczekał, aż ten znicz zgasł, to absolutnie nie ma nic wspólnego z decyzją urzędnika – ocenił doradca prezydenta Komorowskiego.

Gość RMF FM zaznaczył, że wszystko, co dzieje się pod Pałacem Prezydenckim w związku z obchodami kolejnych miesięcznic, urąga pamięci zmarłego prezydenta Kaczyńskiego. - W imię kultury i pamięci o Lechu Kaczyńskim, znicze powinny być zapalane na jego grobie, a nie na chodniku pod Pałacem Prezydenckim – stwierdził Nałęcz. – Demonstracja PiS-owska co miesiąc pod Pałacem Prezydenckim ze zniczami, z okrzykami przeciwko prezydentowi to jest próba delegitymizacji obecnego prezydenta – kontynuował.

Tomasz Nałęcz potwierdził, że plan pielgrzymki prezydenta Komorowskiego z rodzinami do Katynia jest nadal aktualny i odbędzie się w drugiej dekadzie kwietnia, a nie jak wcześniej zakładano, 3 kwietnia. - Życzeniem rodzin katyńskich było, żeby z udziałem prezydenta dokończyć tę symboliczną pielgrzymkę, zamknąć ten rok 70-lecia zbrodni katyńskiej – powiedział.

W odniesieniu do publikacji „Wprost" na temat wniosków o ułaskawienie wysyłanych do prezydenta Kaczyńskiego przez ojca Marcina Dubieneckiego, Nałęcz przyznał, że choć kancelaria prezydenta nie planuje audytu decyzji o tych ułaskawieniach, to jednak sprawa wymaga wyjaśnienia. – Żeby ta sprawa była w pełni zrozumiała, pojawiła się potrzeba szerszego zainteresowania tymi sprawami. Ale to nie jest absolutnie audyt decyzji prezydenta – zapewnił Nałęcz.

jc, RMF FM