- Tam działy się rzeczy straszne, dochodziło do przemocy fizycznej i naruszana była ludzka godność. Trzeba się temu przeciwstawić, zdiagnozować i powiedzieć temu zjawisku stop. W tym filmie można zobaczyć na własne oczy odbieranie pewnej grupie ludzi prawa do szacunku - powiedziała na czwartkowej konferencji prasowej autorka filmu Ewa Stankiewicz. Reżyserka podkreślała, że oczekuje wyjaśnienia przyczyn katastrofy. - Nie mamy dowodów, ale wszelkie poszlaki są niepokojące - mówiła Stankiewicz. Na konferencji prasowej obecny był także współtwórca dokumentu Jan Pospieszalski oraz producent Robert Kaczmarek.
"Krzyż" jest kontynuacją dokumentu "Solidarni 2010", który Stankiewicz i Pospieszalski zrealizowali w kwietniu 2010 roku. Autorzy w czasie żałoby po katastrofie smoleńskiej filmowali pod Pałacem Prezydenckim wypowiedzi i emocje ludzi. Przeważały głosy wyrażające podejrzenie, że katastrofa nie była przypadkiem, mnożyły się podejrzenia, że mógł to być zamach, powtarzały się oskarżenia pod adresem Rosjan. Film "Krzyż" wydany na DVD w nakładzie 20 tys. sztuk od czwartku dostępny będzie w księgarniach.
pap, ps