Posłowie odbiorą nam wolność do hazardu

Posłowie odbiorą nam wolność do hazardu

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
Posłowie klubów PO, PSL i opozycji zadeklarowali w Sejmie poparcie dla zakazu organizowania hazardu w internecie. Podczas debaty nad projektem nie zgłoszono poprawek; głosowanie – w piątek.
Zakaz urządzania gier w internecie przewiduje rządowy projekt nowelizacji ustawy hazardowej, którego drugie czytanie odbyło się w  środę. Sprawozdanie komisji finansów i komisji kultury fizycznej z prac nad nim przedstawił Marek Zieliński (PO). Powiedział, że zmiany opracowano w związku z koniecznością wprowadzenia do ustawy o grach hazardowych przepisów technicznych, regulujących obszar gier hazardowych i zakładów wzajemnych. Zostały one notyfikowane w Komisji Europejskiej.

PO: zakazać dla praworządności

- Najistotniejsze zmiany, które zostały zawarte w projekcie mają na  celu zwiększenie praworządności i wzmocnienie ochrony społeczeństwa przed negatywnymi skutkami hazardu. Aby to osiągnąć, wprowadzono wyraźny zakaz organizacji gier w internecie i uczestniczenia w takich grach" - powiedział Zieliński. Dodał, że zakaz nie obejmie internetowych zakładów wzajemnych. Zaznaczył jednak, że organizacja ich będzie się wiązać z szeregiem ograniczeń.

Podczas prac komisji do projektu wprowadzono 5 poprawek. Dotyczą m.in. ułatwienia urządzania loterii fantowych lub gier fantowych bingo, w których wartość puli wygranej nie  przekracza 3395 zł. Zdecydowano, że zezwolenie w takim przypadku będzie wydawał naczelnik urzędu celnego, a nie dyrektor izby celnej, zaświadczenia potrzebne do  wydania zezwolenia zastąpiono oświadczeniami, do 33 zł zmniejszono też opłatę za zezwolenie.

Posłowie wszystkich klubów zadeklarowali poparcie dla projektu. Henryk Kowalczyk (PiS) ocenił, że zmiany idą w dobrym kierunku, ale  wyraził zastrzeżenia, co do funkcjonowania obecnych przepisów. Powiedział, że iluzoryczny jest zakaz gier na automatach o niskich wygranych przez osoby nieletnie. Sławomir Kopyciński (SLD) mówił, że "docenia potrzebę wprowadzenia regulacji pozwalających na zwalczanie nielegalnego hazardu", a Wiesław Rygiel (PSL) powiedział, że propozycje rządu są pożyteczne i są "krokiem we właściwym kierunku".

Hard gambling

Projekt wprowadzając zakaz hazard w internecie, uwzględnia różnicę między tzw. grami cylindrycznymi, grami w karty, grami na automatach - a  zakładami wzajemnymi. Pierwszy rodzaj gier - jak uzasadniają projektodawcy - to tzw. hard gambling, czyli gry, które w internecie niosą ze sobą niebezpieczeństwo szybkiego uzależnienia i możliwość oszukiwania przez urządzającego gry, np. przez odpowiednie programy, czego grający, a  często też kontrolujący nie mogą sprawdzić. Będą one zakazane.

W przypadku zakładów wzajemnych internet jest tylko kanałem dystrybucji i w tym wypadku - jak wskazują - nie ma możliwości oszustwa. Gracz, wykorzystując swoją wiedzę, doświadczenie czy znajomość danej dziedziny, zawiera zakład, a wynik nie jest generowany elektronicznie, tylko zależy od współzawodnictwa czy zdarzenia. Takie zakłady będą mogły być organizowane w internecie.

Zgodnie z projektem, służby (np. celne) będą mogły kontrolować organizowanie gier hazardowych i dokonanych transakcji finansowych, a  także ścigać osoby, które organizują nielegalne gry. Służby celne będą miały możliwość zapoznania się z danymi telekomunikacyjnymi osób, które organizują nielegalne gry hazardowe oraz w nich uczestniczą. W przypadku podejrzenia, że firma lub osoba popełniała przestępstwo skarbowe związane z nielegalnym organizowaniem gier hazardowych, Służba Celna będzie mogła blokować rachunki bankowe.

zew, PAP