Radio Maryja ma kilka milionów złotych rocznie

Radio Maryja ma kilka milionów złotych rocznie

Dodano:   /  Zmieniono: 
O. Tadeusz Rydzyk fot. Wikipedia
– Radio Maryja i telewizja Trwam równocześnie ma kilka milionów złotych rocznie, z tego co wy nam dacie – mówi o. Rydzyk na antenie Radia Maryja. Dotychczas finanse rozgłośni były tajemnicą, jednak chcąc ratować budżet rozgłośni udostępnia ściśle strzeżoną informację.
Redemptorysta mówiąc o datkach finansowych wiernych zwykle określa je jako „dar serca lub „róża Maryi". Chcąc zmobilizować słuchaczy do aktywnego wspierania stacji, o.Rydzyk postanowił zdradzić słuchaczom informację o budżecie Radia Maryja, zestawiając go z budżetem TVP i stacji komercyjnych. – Normalnie tamte media mają ogromne pieniądze, potrafią mieć rocznie nawet ponad 3 miliardy złotych! Ponad trzy miliardy, nie słyszycie państwo błędnie. Radio Maryja i telewizja równocześnie ma kilka milionów złotych rocznie, z tego co wy nam dacie – opowiada redemptorysta.

Ponadto o. Rydzyk poskarżył się, że jego stację wspiera niewielki odsetek słuchaczy. - Daje na Radio Maryja grupa ludzi. Widać to chociażby po pielgrzymce na Jasną Górę gdy idziemy w lipcu – mówił. – Słuchacze Radia Maryja składają ofiarę w namiotach, przeważnie w kopertach jakiekolwiek pieniądze, tzw. symboliczna róża. Tam są różne pieniądze, i 5 zł, i 2 zł i 10 zł i 20 - bardzo rzadko zdarzają się jakieś większe niż 10 czy 20 zł. A wszystkich ofiarodawców jest wtedy od 21-23, było i 26 tysięcy. Pielgrzymów jest na placu dużo dużo więcej, są setki tysięcy. Możemy powiedzieć sobie, tam są ludzie najbardziej gorliwi, czujący kościół, ojczyznę. Ale żeby złożyć ofiarę, nie są wszyscy – opowiadał ze zmartwieniem zakonnik.

Zdaniem o. Rydzyka wszystkiemu winne są media. – Bardzo ciężko ludziom wyciągnąć pieniądze z portmonetki czy z portfela i złożyć na ofiarę na Radio Maryja. Często się poddają tej propagandzie, że Radio Maryja ma niewiadomo co – tłumaczył. – Po prostu ulegają manipulacji mediów, tych agenturalnych, bo tak trzeba powiedzieć - jeżeli one działają przeciwko Kościołowi i ojczyźnie, to nie są ludzie dobrzy, to są agenci złego – mówił.

żk, "Gazeta Wyborcza"