Przyczyną zawalenia się w poniedziałek hotelu robotniczego w Lounach koło Pragi był wybuch zbiornika z gorącą wodą - wynika ze wstępnych ustaleń czeskiej policji.
W katastrofie zginęło sześcioro polskich Romów.
W czwartek w gruzach hotelu znaleziono rozerwany bojler. Już wcześniej odrzucono wersję, że powodem katastrofy był wybuch gazu.
Ostateczne wyniki śledztwa w sprawie katastrofy będą znane dopiero za kilka tygodni, po zakończeniu szczegółowych ekspertyz.
Polacy, którzy przeżyli katastrofę, mają w piątek wrócić do kraju.
les, pap
Czytaj też: Polacy pod gruzami
W czwartek w gruzach hotelu znaleziono rozerwany bojler. Już wcześniej odrzucono wersję, że powodem katastrofy był wybuch gazu.
Ostateczne wyniki śledztwa w sprawie katastrofy będą znane dopiero za kilka tygodni, po zakończeniu szczegółowych ekspertyz.
Polacy, którzy przeżyli katastrofę, mają w piątek wrócić do kraju.
les, pap
Czytaj też: Polacy pod gruzami