OPZZ: Tusk kwestionuje demokrację

OPZZ: Tusk kwestionuje demokrację

Dodano:   /  Zmieniono: 
Donald Tusk (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych jest zaniepokojone "antyzwiązkową retoryką" w wystąpieniach szefa rządu. - To kwestionowanie zasad demokracji - uważają związkowcy. Chodzi o słowa premiera wypowiedziane podczas gdańskiej konwencji PO.
"Ten rząd dziś - i jeśli wygramy - nasz przyszły rząd - nie będzie się nisko kłaniał ani bankierom, ani związkowcom. Nie będziemy klęczeli przed księdzem, bo do klęczenia jest kościół - przed Bogiem" - mówił premier. OPZZ wystosowało w tej sprawie list do szefa rządu. "Z niepokojem przyjmujemy nasilającą się antyzwiązkową retorykę w pańskich wystąpieniach publicznych. Dezawuuje pan związki zawodowe i ich rolę, jako ważnych partnerów dialogu społecznego, między innymi porównując organizacje związkowe do chuliganów" - napisało OPZZ. Związkowcy dodali, że Tusk z hasła: "związkowcom nie będziemy się kłaniać" uczynił "podstawową deklarację wyborczą", co jest kwestionowaniem zasad systemu demokratycznego.

Przewodniczący OPZZ Jan Guz ocenił, że w retoryce rządu można dostrzec "opisywanie związków zawodowych w niekorzystnym świetle". - Związki zawodowe są umiejscowione w polskim systemie prawnym oraz w systemie europejskim. W zachodnich demokracjach dialog jest lepszy, bo rząd go wspiera i poważnie traktuje związki zawodowe - zaznaczył. - W liście zwracamy uwagę, żeby był dialog ze związkowcami, nie było łamania umów i paktów - dodał. Odnosząc się do wystąpienia premiera na konwencji PO Guz stwierdził, że OPZZ przyjmuje je z dezaprobatą. - Nikt nie chce, żeby premier kłaniał się związkom, ale musi je szanować w obecnym systemie prawnym - podkreślił.

W swym liście OPZZ przypomniało m.in., że "związki zawodowe są konstytucyjnym elementem ładu demokratycznego w Polsce, Europie i cywilizowanym świecie", zaś "prowadzenie dialogu społecznego na poziomie ogólnokrajowym, jaki i wojewódzkim jest ustawowym obowiązkiem rządu". "OPZZ wielokrotnie wskazywał, że jedną z przyczyn takiej sytuacji są zbyt niskie kary nakładane w postępowaniach kontrolnych, czy sądowych, na pracodawców łamiących prawa pracownicze lub związkowe" - zaznaczyli związkowcy. Dodali, że potrzebne jest przeprowadzenie wspólnie z organami państwa, np. Państwową Inspekcją Pracy, kampanii prewencyjnych i informacyjnych edukujących pracowników w kwestiach prawa pracy.

PAP, arb