Błaszczak: Komorowski urządza spektakl polityczny

Błaszczak: Komorowski urządza spektakl polityczny

Dodano:   /  Zmieniono: 
Mariusz Błaszczak (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Konsultacje u prezydenta w sprawie sprawozdania KRRiT za 2010 rok to spektakl polityczny, a media publiczne są skrajnie upolitycznione - oświadczył szef klubu PiS Mariusz Błaszczak po spotkaniu w Belwederze z Bronisławem Komorowskim.

- Nie wiem, co zrobi prezydent, ja przedstawiłem stanowisko PiS, które jest znane, było prezentowane w parlamencie. My bardzo krytycznie podchodzimy do tego, co dzieje się w KRRiT i co dzieje się w mediach publicznych. One są skrajnie upolitycznione - oświadczył Błaszczak po spotkaniu z Komorowskim. Szef klubu PiS zaznaczył jednocześnie, że konsultacje prezydenta to "teatr polityczny". - Pewnie decyzja już wcześniej została podjęta. Mamy do czynienia z takim spektaklem, jak to często w przypadku środowiska polityków wywodzących się z PO ma miejsce - dodał.

Według Błaszczaka obecnie nie cała scena polityczna jest reprezentowana w mediach publicznych, choć zakłada to ustawa. - Jest wielkim skandalem, że do zarządu telewizji przychodzą ludzie bezpośrednio z rządu, że wiceminister rolnictwa staje się członkiem zarządu telewizji i że na czele telewizji publicznej stoi były poseł Unii Demokratycznej i Unii Wolności, a ostatnio urzędnik ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego - oburzał się Błaszczak.

30 czerwca głosami PO, PiS i PSL Sejm odrzucił sprawozdanie z ubiegłorocznej działalności KRRiT. Wcześniej zrobił to Senat. Jeśli decyzję obu izb parlamentu potwierdzi prezydent, kadencja wszystkich członków Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wygaśnie w ciągu 14 dni od głosowania w Sejmie. Dotychczas stało się tak raz - w czerwcu ubiegłego roku. Komorowski, pełniąc wówczas obowiązki prezydenta po katastrofie smoleńskiej, przychylił się do decyzji Sejmu i Senatu o odrzuceniu sprawozdania ówczesnej KRRiT za 2009 r.

PAP, arb