Rząd Donalda Tuska jest bierny i nieudolny, a jedyną nadzieją na lepszą przyszłość jest Grzegorz Napieralski - taki, według "Rzeczpospolitej", ma być główny przekaz kampanii spotowej, którą 10 sierpnia rozpocznie Sojusz Lewicy Demokratycznej.
Oficjalnie SLD zainauguruje kampanię podczas konferencji prasowej pod hasłem "Polska w ruinie". Według dziennika Sojusz planuje w nadchodzącej kampanii zmienić swój dotychczasowy wizerunek i pokazać się jako partia prowadząca merytoryczną kampanię, mająca za lidera prawdziwego męża stanu. Rzecznik prasowy SLD Tomasz Kalita tłumaczy, że partia chce w ten sposób rozpocząć dyskusję na temat ważnych problemach społecznych.
W nadchodzącej kampanii SLD planuje też zorganizowanie wielkiej konwencji programowej, przedstawienie własnego programu obrony narodowej oraz uruchomienie na Facebooku aplikacji, która podpowie internautom w jakich obszarach ich poglądy zbieżne są z tymi wyznawanymi przez partię. Prawdopodobnie na początku września wyemitowane zostaną pierwsze spoty telewizyjne, zaś w miastach zawisną billboardy z kandydatami partii w wyborach.
tch, "Rzeczpospolita"
W nadchodzącej kampanii SLD planuje też zorganizowanie wielkiej konwencji programowej, przedstawienie własnego programu obrony narodowej oraz uruchomienie na Facebooku aplikacji, która podpowie internautom w jakich obszarach ich poglądy zbieżne są z tymi wyznawanymi przez partię. Prawdopodobnie na początku września wyemitowane zostaną pierwsze spoty telewizyjne, zaś w miastach zawisną billboardy z kandydatami partii w wyborach.
tch, "Rzeczpospolita"