Większość respondentów - 61 proc. uważa, że polska gospodarka przeżywa kryzys. Z kolei 31 proc. uważa, że "znajduje się w stanie rozwoju" a tylko 2 proc., że "w stanie dynamicznego rozwoju". W tym przypadku również optymistami są częściej osoby lepiej wykształcone - 48 proc. ankietowanych z wyższym wykształceniem oraz osoby młodsze - dwudziesto i trzydziestolatkowie.
O kryzysie mówią częściej kobiety - 63 proc., osoby starsze (w wieku 60 i więcej lat) - 64 proc. oraz mieszkańcy wsi - 65 proc. i osoby słabiej wykształcone (po podstawówce lub gimnazjum) - 74 proc. O tym, że polska gospodarka jest w kryzysie częściej też mówią osoby nie interesujące się polityką - 67 proc., zwolennicy PiS - 70 proc. i osoby o prawicowych poglądach politycznych - 76 proc. badanych. Optymistyczne oceny są częstsze wśród ankietowanych o poglądach centrolewicowych - 53 proc. i sympatyków PO - 56 proc.
W porównaniu z lipcem o 4 punkty procentowe wzrosła liczba respondentów, którzy uważają, że w ciągu trzech lat pogorszy się sytuacja materialna Polaków. Według sondażu obawia się tego 41 proc. badanych, 18 proc. jest przekonanych, że warunki życia się poprawią.
Sondaż OBOP został przeprowadzony w dniach 4-7 sierpnia na losowo wybranej, reprezentatywnej grupie 1005 osób.
zew, PAP