Halicki: profanację w Jedwabnem potępimy. To polityczna prowokacja

Halicki: profanację w Jedwabnem potępimy. To polityczna prowokacja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Andrzej Halicki (fot. WPROST) Źródło:Wprost
Szef sejmowej komisji spraw zagraniczny Andrzej Halicki z PO zaapelował do wszystkich formacji politycznych o stanowcze potępienie profanacji pomnika w Jedwabnem. Poseł dodał, że incydent jest nie tylko aktem wandalizmu, ale także polityczną prowokacją.

- Swastyka, symbol, który ma tak haniebny wizerunek zwłaszcza 1 września w Polsce, namalowany na ziemi polskiej, to czyn, który musi zostać potępiony. Potępiony głośno i publicznie przez wszystkie odpowiedzialne siły polityczne - oświadczył Halicki.

Poseł apelował nie tylko o jedność polskiej klasy politycznej w tej sprawie, ale także o jedność polskiego społeczeństwa. - Kiedy mają miejsce gdziekolwiek na świecie akty ataków na mniejszości etniczne, religijne, kiedy łamane są prawa człowieka, w polskim parlamencie zawsze do tej pory w sposób odpowiedzialny mówiliśmy głośno i jednomyślnie. Polska zawsze pomaga represjonowanym, Polska zawsze sprzeciwia się tego rodzaju aktom. Zawsze wtedy, kiedy łamane są prawa człowieka, prawa obywatelskie - mówimy kategorycznie nie i wołamy o poszanowanie tychże praw - podkreślił. Zwrócił też uwagę, że dziś "akt szowinistyczny, o podtekście rasistowskim" miał miejsce w Polsce i dlatego trzeba temu powiedzieć stanowcze "nie".

31 sierpnia patrol policji zauważył zniszczenia na pomniku w Jedwabnem oraz na ogrodzeniu z kamiennych bloczków. Ogrodzenie stoi na obrysie dawnej stodoły, w której 10 lipca 1941 roku spalono Żydów. Na samym pomniku zamalowano farbą napisy w języku polskim i hebrajskim, namalowano też swastykę. Na elementach okalających obelisk napisano natomiast "Nie przepraszam za Jedwabne" oraz "Byli łatwopalni". Napisy zostały usunięte. Śledztwo w tej sprawie prowadzą łomżyńscy policjanci pod nadzorem tamtejszej prokuratury rejonowej.

PAP, arb