Prezydent chce pomóc rodzinom. "Dzieci to radość i praca"

Prezydent chce pomóc rodzinom. "Dzieci to radość i praca"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (fot. prezydent.pl)
Wprowadzenia ogólnopolskiej Karty Dużej Rodziny umożliwiającej zniżki w środkach komunikacji, placówkach kultury, sportu i rekreacji domaga się Związek Dużych Rodzin "Trzy Plus", organizator konferencji "Polska dla rodziny". W konferencji wzięli udział m.in. małżonka prezydenta Anna Komorowska, minister w Kancelarii Prezydenta Irena Wóycicka, metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz oraz pełnomocniczka rządu ds. równego traktowania Elżbieta Radziszewska. Współorganizatorem konferencji była gmina Grodzisk Mazowiecki.

Wóycicka zapowiedziała, że w najbliższych dniach prezydent podejmie inicjatywę, która służyć będzie "stworzeniu całościowej strategii polityki rodzinnej, uwzględniającej zarówno rożnych partnerów, którzy mogą się w politykę rodzinną włączyć, jak również rożne wybory i różne potrzeby rodzin". - Jej celem będzie wspieranie rodzicielstwa i dobrego dzieciństwa - dodała prezydencka minister.

Kaczyński: rodzice chcą mieć dzieci, a państwo ich zniechęca

Wóycicka przekonywała, że polityka rodzinna powinna być elementem wieloletniej strategii i ponadpartyjnej współpracy. - Polityka rodzinna jest zadaniem dla nas wszystkich - rządu, samorządów, organizacji pozarządowych i Kościoła - podkreśliła.

Z kolei Komorowski w liście do uczestników konferencji podkreślił, że jako ojciec pięciorga dzieci dobrze wie, ile troski i osobistego zaangażowania trzeba, aby dzieci wyrosły na ludzi prawych, wartościowych i użytecznych dla społeczeństwa. "Starałem się jak najaktywniej uczestniczyć w wychowywaniu dzieci i wiem, jak trudno pogodzić rodzicielstwo z pracą" - napisał prezydent. "Posiadanie tak licznego potomstwa to wiele radości, ale i ogrom pracy, która pod każdym względem zasługuje na docenienie i wsparcie społeczeństwa i władz publicznych. W tej dziedzinie mamy wciąż jeszcze wiele do zrobienia" - dodał Komorowski. "Wszyscy życzylibyśmy sobie, żeby w naszej Ojczyźnie rodziło się więcej dzieci i aby dzieci te dorastały w dobrych, sprzyjających rozwojowi warunkach. Aby tak było, potrzebne jest większe zaangażowanie państwa i jego instytucji w politykę wspierającą rodziny" - podsumował.

Duża rodzina z Kartą

Uczestnicy konferencji przekonywali, że Karta Dużej Rodziny, jako skuteczny instrument polityki rodzinnej, sprawdziła się w wielu krajach europejskich. Karty takie mają różny charakter: są ogólnokrajowe, jak np. we Francji, Luksemburgu czy Belgii, regionalne czy wojewódzkie, tak jak w Austrii, oraz miejskie, tak jak we Włoszech. W Polsce jako pierwszy Kartę wprowadził w 2005 r. Wrocław, proponując rodzinom wielodzietnym m.in. zniżki komunikacyjne w weekendy. W 2008 r. Grodzisk Mazowiecki udostępnił rodzinom z czworgiem dzieci darmową komunikację, a także tańszy o połowę dostęp do obiektów sportu i kultury oraz na zajęcia pozalekcyjne. W 2009 r. Kartę Dużej Rodziny wprowadziły Tychy, promując prywatne przedsiębiorstwa, udzielające zniżek dużym rodzinom. Podobne udogodnienia obowiązują w Sandomierzu, Łowiczu, Gdańsku. Wprowadzenie Kart planują kolejne samorządy.

"Rodzinom trzeba pomagać"

Poparcie dla inicjatywy wyraziła żona prezydenta. - Mamy doświadczenie rodziny wielodzietnej i wiemy, jak pomoc jest potrzebna - podkreślała Komorowska, która wspominała, że jej dzieci korzystały z darmowych przejazdów komunikacją miejską i - jak zaznaczyła - była to znacząca ulga dla domowego budżetu. Pierwsza Dama podkreśliła też, że w kwestii polityki rodzinnej dużo już zostało zrobione, ale jeszcze więcej pozostało do zrobienia, dlatego każda inicjatywa, która rodzinę wzmacnia, jest potrzebna. - Kartę można i należy wprowadzać w kolejnych samorządach - wtórował jej metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz. Kardynał zaznaczył, że sprawy rodziny są ponadreligijne i ponadpartyjne. Dodał, że ponadpartyjne porozumienie w kwestii polityki rodzinnej jest jedną z najważniejszych spraw w Polsce. Przypomniał, że na owoce tego typu rozwiązań trzeba długo czekać, ale podkreślił, że jest to inwestycja w przyszłość. Kardynał zwrócił też uwagę, że równie ważne, jak wprowadzenie ułatwień i wsparcia dla rodzin, jest właściwe ustawienie hierarchii wartości, jeśli chodzi o sprawy rodziny, pracy i rozwoju osobistego. - Bez tego, polityka rodzinna to za mało - podsumował.

Jako modelowy przykład Karty Dużych Rodzin przedstawiono rozwiązanie funkcjonujące w Grodzisku Mazowieckim - Kartę Duża Rodzina. Wszystkim rodzinom z co najmniej trójką dzieci przysługują w tym mieście zniżki do kina i zajęcia w Centrum Kultury oraz na pływalnię, a rodziny z co najmniej czwórką dzieci jeżdżą bezpłatnie komunikacją miejską. Burmistrz Grodziska Mazowieckiego Grzegorz Benedykciński zachęcał, by takie rozwiązania wprowadzać, ale stopniowo, we współpracy z partnerami. Podkreślił, że nawet jeśli gmina nie ma zbyt wiele do zaoferowania rodzinom, bo nie ma ani obiektów sportowych, ani kulturalnych, może dogadać się z sąsiadami, którzy takimi miejscami dysponują. - To jest możliwość zrobienia czegoś pożytecznego i pięknego - zachęcał.

PAP, arb