Komorowski uczcił pamięć ofiar obozu w Pruszkowie

Komorowski uczcił pamięć ofiar obozu w Pruszkowie

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. prezydent.pl / Wojciech Grzedziński 
Prezydent Bronisław Komorowski podziękował mieszkańcom Pruszkowa za pomoc, jakiej udzielili warszawiakom po Powstaniu Warszawskim oraz wręczył dyplomy członkom komitetu honorowego budowy muzeum Dulag 121, upamiętniającego wydarzenia z 1944 roku.
- Trzeba widzieć heroizm walki, ale także trzeba widzieć nieszczęście miasta i ludności cywilnej. Trzeba widzieć także, że oprócz heroizmu walki był też heroizm pomocy pomocy ludziom, którzy znaleźli się w naprawdę tragicznej sytuacji po spaleniu miasta, po wypędzeniu z jego resztek - mówił prezydent Komorowski w poniedziałek w Pruszkowie. Prezydent złożył kwiaty przed pomnikiem upamiętniającym obóz Dulag 121.

Podziękował twórcom muzeum upamiętniającego obóz przejściowy Dulag 121, w tym władzom Pruszkowa i powiatu pruszkowskiego. Bronisław Komorowski wręczył statuetki okolicznościowe i dyplomy członkom Komitetu Honorowego Budowy Muzeum Dulag 121. Muzeum to mieści się na terenie dawnego obozu, w jednym z budynków byłych kolejowych zakładów naprawczych w Pruszkowie. Patronat nad budową muzeum Bronisław Komorowski objął będąc marszałkiem Sejmu.

Obóz przejściowy Dulag 121 powstał w Pruszkowie 6 sierpnia 1944 r. dla ludności przymusowo wysiedlonej z powstańczej Warszawy. Dzięki ofiarności mieszkańców Pruszkowa oraz aktywności charytatywnej Rady Głównej Opiekuńczej udało się zapewnić wysiedlonym dostawy żywności i opiekę sanitarną. Pierwszy transport warszawiaków przybył do obozu już 7 sierpnia rano - byli to przerażeni i wyczerpani mieszkańcy Woli, którzy drogę do obozu pokonali pieszo. W następnych dniach transporty przybywały w dzień i w nocy. Największa fala wypędzonych przeszła przez obóz po upadku Starego Miasta oraz po kapitulacji Powstania.

Obóz podlegał początkowo SS i żandarmerii, a od 11 sierpnia Wehrmachtowi, urzędowało w nim również gestapo. Składał się z ogromnych opustoszałych hal fabrycznych otoczonych wysokim betonowym ogrodzeniem. Dziewięć z 14 hal zamieniona została na "baraki" obozowe, otoczone zasiekami z drutu kolczastego. Panowały w nich tragiczne warunki bytowe - brak higieny, głód, przepełnienie sprzyjały szerzeniu się epidemii. W ciągu trzech miesięcy, od sierpnia do października 1944 r., przez obóz przeszło około 550 tys. warszawiaków. Przeciętnie pobyt w obozie trwał od jednego do kilku dni. Ewakuowani poddawani byli selekcji. Ok. 165 tys. zdolnych do pracy wywieziono na przymusowe roboty do Niemiec, a 50 tys. trafiło do obozów koncentracyjnych.

Niektórzy wysiedleńcy zostali potajemnie wyprowadzeni przez polski personel sanitarny i gospodarczy, pozostali zaś zostali przetransportowani do różnych miejscowości Generalnego Gubernatorstwa.

pap, ps