Zgodnie z zaproponowanym przez PiS projektem, lekarz miałby prawo przepisywać lek z refundacją "w całym zakresie zastosowań określonych stanem klinicznym zgodnie z aktualną wiedzą medyczną". PiS proponuje też zapis, który znosi ograniczenia dotyczące wydania przez farmaceutę tańszego zamiennika leku przepisanego na recepcie. O takie rozwiązania zabiegają środowiska lekarskie i aptekarskie.
Nowelizacja PiS - według zapowiedzi Piechy - ma również m.in. umożliwić szpitalom przyjmowanie darowizn od organizacji charytatywnych. - Organizacje pożytku publicznego zajmujące się działalnością charytatywną powinny być zwolnione z działania tego przepisu - podkreślił Piecha. Propozycja PiS ma związek z doniesienia medialnymi, iż szpitale nie będą mogły przyjmować m.in. od fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy pomp insulinowych, środki na które były zbierane w styczniu. "Rzeczpospolita" napisała, że ustawa refundacyjna zakazuje szpitalom przyjmowania darowizn. Gazeta wskazuje na art. 49 ust. 3 ustawy refundacyjnej, który zabrania przekazywania jakichkolwiek zachęt, w tym darowizn i użyczeń, które odnoszą się do leków refundowanych. Ministerstwo Zdrowia w odpowiedzi podało, że Fundacja WOŚP "nie jest przedsiębiorcą produkującym lub prowadzącym obrót produktami refundowanymi", a w myśl ustawy refundacyjnej tylko takie podmioty nie mogą dokonywać darowizn. "Pompy insulinowe obecnie nie są refundowane na podstawie decyzji refundacyjnych, a są świadczeniami gwarantowanymi ze środków publicznych w ramach ambulatoryjnej opieki specjalistycznej. W związku z powyższym pompy insulinowe mogą zostać przekazane przez Fundację WOŚP w formie darowizny szpitalom" - napisał resort zdrowia.
13 stycznia posłowie przychylili się do postulatu lekarzy i znowelizowali ustawę refundacyjną, usuwając z niej zapisy przewidujące kary finansowe za niewłaściwe wypisywanie recept. Nie zrobili tego jednak w przypadku aptekarzy - kary za wydawanie pacjentom leków z błędnie wypisanej recepty zostały utrzymane. Naczelna Rada Aptekarska sprzeciwia się tym przepisom argumentując, że jest to nierówne traktowanie farmaceutów i lekarzy.
PAP, arb