"Przeciwnicy ACTA to idioci". Ziobryści chcą nagany dla Niesiołowskiego

"Przeciwnicy ACTA to idioci". Ziobryści chcą nagany dla Niesiołowskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stefan Niesiołowski, fot. Wprost 
Klub Solidarnej Polski zwrócił się do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej o ukaranie naganą posła PO Stefana Niesiołowskiego za słowa o idiotach, które padły w kontekście protestów przeciw umowie ACTA.
- Internauci, polska młodzież, mają prawo do wyrażania swoich opinii, mają prawo do organizowania protestów - oświadczył rzecznik klubu Solidarnej Polski Patryk Jaki. Jak podkreślił, Niesiołowski w sposób "haniebny i skandaliczny" nadużył wolności słowa i zasłużył na naganę "za obrażanie młodzieży i obrażanie internautów". Dodał, że chodzi o słowa Niesiołowskiego w jednym z wywiadów radiowych. Według rzecznika klubu SP, Niesiołowski powiedział, "że wszyscy, którzy są przeciwko podpisaniu ACTA, to są idioci" .

Kilka dni temu Niesiołowski był gościem Radia ZET. Powiedział, że  ktoś, kto używa podczas protestów wobec ACTA symbolu Polski Podziemnej jest "idiotą" i nie należy z nim w ogóle dyskutować. Podkreślił, że z tymi symbolami ludzie "ginęli na gestapo, w Oświęcimiu, w podziemiu". Poseł PO mówił też m.in.: "proszę zapytać tych ludzi, podejść, czy oni w ogóle wiedzą, czy mają w ogóle pojęcie, czy oni w ogóle potrafią jedną formułę poza ogólnikami, że wolność jest zagrożona w internecie". Według Jakiego, te ostatnie słowa to sugestia, iż protestujący to "osoby ograniczone umysłowo". - Zachowanie pana posła Niesiołowskiego jest całkowicie niedopuszczalne w poważnej debacie publicznej - powiedział rzecznik SP. Zapowiedział też, że jego klub nie tylko kieruje sprawę do Komisji Etyki Poselskiej, ale deklaruje również sfinansowanie szkolenia dla Niesiołowskiego "z podstawowych praw obywatelskich."

Niesiołowski powiedział, że w swojej wypowiedzi (gdzie pada słowo "idiota") nie mówił o wszystkich protestujących, a jego słowa są przeinaczane bądź z nienawiści, bądź z  niechlujstwa. Podkreślił, że mówił tylko o tych, którzy używają w proteście przeciw ACTA "świętego symbolu Polski Podziemnej", co jak najbardziej podtrzymuje. Poseł PO powiedział ponadto, że może stanąć przed każdą komisją, aby to wyjaśnić.

pap, ps