Ustawy jak Facebook. PSL chce konsultować akty prawne on line

Ustawy jak Facebook. PSL chce konsultować akty prawne on line

Dodano:   /  Zmieniono: 
Waldemar Pawlak (fot.PAP/Grzegorz Jakubowski)
Wicepremier Waldemar Pawlak (PSL) powiedział, że w ministerstwie gospodarki już od 2009 roku trwają prace nad systemem, który umożliwiłby prowadzenie konsultacji on line ws. aktów prawnych. Mogłyby w nich brać udział organizacje społeczne i osoby prywatne.
Pawlak poinformował, że od  2009 roku w resorcie gospodarki trwają prace nad usprawnieniem procesu legislacyjnego. - W 2010 roku przygotowany został praktyczny projekt prowadzenia konsultacji on line. Przygotowane zostały warunki funkcjonowania systemu komunikacji z partnerami społecznymi i osobami prywatnymi, by można było uruchomić system oparty o doświadczenia z  sieci, by każdy mógł wyrażać opinie o aktach prawnych - mówił wicepremier. Jak podkreślił, system zawierałby m.in. funkcję zbliżoną do "Lubię to", wykorzystywaną na portalach społecznościowych. - By można było udzielać poparcia dla poszczególnych propozycji zgłoszonych w toku konsultacji - zaznaczył lider PSL.

"Wykorzystajmy doświadczenia społecznościowe w legislacji"

- Dzięki temu systemowi na każdym etapie prac byłoby także widać kto i kiedy zgłosił inicjatywę, przez kogo została poparta. By przypadki znane pod powiedzeniem "lub czasopisma" nie  zdarzały się w przyszłości - zaznaczył polityk ludowców, nawiązując do  prac nad ustawą medialną w czasach rządów SLD. Pawlak poinformował, że już w ubiegłym roku rozpoczęty został już proces zamawiania takiego systemu i przeprowadzony został przetarg. - To  może być ważnym przyczynkiem do tego, by administracja wykorzystała doświadczenia społeczności internetowych do prowadzenia procesu legislacyjnego. Zależy nam na tym, by wykorzystać te dobre doświadczenia z internetu - mówił Pawlak. Propozycja Pawlaka to nawiązanie m.in. do wywołującej w ostatnich dniach wiele kontrowersji umowy ACTA. Jednym z głównym zarzutów jest brak konsultacji społecznych w sprawie umowy. W poniedziałek w Kancelarii Premiera o godz. 14 rozpoczęła się debata w sprawie ACTA.

Sporna umowa

ACTA (Anti-Counterfeiting Trade Agreement), czyli porozumienie przeciw obrotowi podróbkami, to umowa handlowa mająca na celu wzmocnienie ochrony własności intelektualnej głównie w stosunkach handlowych między państwami na całym świecie. Pojęcie własności intelektualnej dotyczy także internetu, gdzie masowo publikowane są nielegalne treści. Polska, wraz z 21 państwami UE - z wyjątkiem Cypru, Estonii, Słowacji, Niemiec i Holandii, podpisała dokument ACTA 26 stycznia. Treść umowy i brak konsultacji nad jej projektem wywołały liczne protesty internautów i ataki na strony internetowe urzędów państwowych. W piątek Tusk zdecydował o zawieszeniu procesu ratyfikacji ACTA co najmniej do  końca roku.

ja, PAP