Tusk robi przegląd ministerstw. Na pierwszy ogień idzie resort Rostowskiego

Tusk robi przegląd ministerstw. Na pierwszy ogień idzie resort Rostowskiego

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Rostowski (fot. PAP/Bartłomiej Zborowski)
Premier Donald Tusk rozpocznie 22 lutego spotkania z kierownictwami wszystkich resortów oraz przegląd ministerstw. Szef rządu zapowiedział już jednak, że na razie nie przewiduje żadnej rekonstrukcji swojego gabinetu. 26 lutego upływa 100 dni funkcjonowania drugiego rządu koalicyjnego PO-PSL.
Pierwszym rozmówcą Tuska ma być szef resortu finansów Jacek Rostowski, jednym z kolejnych - minister skarbu Mikołaj Budzanowski, ze  względu na - jak tłumaczył premier - "pilne kwestie energetyczne i  strategię atomową".

Premier zapewnił, że na razie nie przewiduje rekonstrukcji rządu. Dodał, że nie będzie "przepytywał ani przesłuchiwał" swoich ministrów - będzie natomiast rozmawiał z nimi o tym, jak wygląda dorobek pierwszych 100 dni, a także jak kształtują się plany poszczególnych ministerstw. Według Tuska dymisjonowanie ministrów nigdy nie ma na celu podniesienia ratingu rządu czy reputacji premiera. - Szczególnie po stu dniach rządu dymisje wystawiałyby mi nie najlepsze świadectwo -  przekonywał szef rządu.

Ministrowie są szczęśliwi. "Pochwalimy się przed szefem"

Ministrowie pytani o spotkania z premierem wyrażali zadowolenie z  możliwości przedstawienia szefowi rządu szczegółów pracy i planów swoich resortów. Rostowski powiedział, że jego resort ma już "dość dużo" wykonanych zadań, które wyznaczył mu premier. - Myślę, że mamy czym się pochwalić, ale czekam na pytania ze strony pana premiera - zaznaczył.

- Myślę, że  wszyscy są świadomi tego, że były trudne, ale trzeba pamiętać, że w  pewnym sensie jest to sytuacja bez precedensu - nie ma rządu, który wygrał drugą kadencję - mówił Rostowski pytany o ocenę pierwszych 100 dni drugiego rządu Tuska. - Każdy nowy gabinet, nawet rządzący drugą kadencję, musi się ustabilizować, tym bardziej, że w składzie rządu wielu nowych ministrów, a rządowy program reform strukturalnych jest bardzo ambitny. W takiej sytuacji musimy się skupić nad tym, co mamy do zrobienia, a do zrobienia mamy bardzo dużo po to, by Polska nigdy nie znalazła się w takiej sytuacji, jak niektóre inne kraje europejskie - dodał Rostowski.

Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zapowiedział z kolei, że cieszy się z  możliwości rozmowy z premierem i przedstawienia mu pracy swojego resortu. Także minister sportu Joanna Mucha zapewniła, że nie obawia się spotkania z Tuskiem. Pytana, czym pochwali się premierowi, Mucha wymieniła gotowy plan animacji "orlików", "kwestie związane z  upowszechnianiem sportu", gotowy program związany z siatkówką i jej upowszechnianiem oraz projekt przygotowań do Euro 2012.

PSL jest z siebie zadowolone

Wicepremier, minister gospodarki Waldemar Pawlak przekonywał, że jest zadowolony z pracy ministrów z PSL. - Nie ma powodu, żebyśmy teraz jakoś gorączkowo podchodzili do ministrów z PSL - zapewnił.

PAP, arb