Ziobryści: Tusk zrobi z hospicjów przedsiębiorstwa

Ziobryści: Tusk zrobi z hospicjów przedsiębiorstwa

Dodano:   /  Zmieniono: 
SP chce nowelizacji ustawy o lecznictwie (fot. sxc)
Posłowie Solidarnej Polski zaapelowali do rządu Donalda Tuska o nowelizację ustawy o lecznictwie. Według SP ustawa, która wchodzi w życie w połowie roku, znacznie utrudni działanie hospicjów.

- Apelujemy do rządu Donalda Tuska, aby natychmiast znowelizował ustawę o lecznictwie i nie robił z hospicjów przedsiębiorstw, aby  pozwolił hospicjom na powrót do statusu organizacji non profit -  powiedział na konferencji prasowej w Sejmie rzecznik klubu SP Patryk Jaki.

Zapowiedział, że jeśli rząd nie zdecyduje się w najbliższym czasie na  znowelizowanie ustawy o lecznictwie, klub SP złoży projekt takiej noweli. Wówczas premier podczas debaty w Sejmie będzie musiał się tłumaczyć z bałaganu, jaki zafundował Polakom - podkreślił poseł. SP uważa, że ustawa o lecznictwie dotknie w szczególności hospicjów. - Dziś osoby, prowadzące hospicja alarmują, że od 1 lipca, duża część z  nich, będzie musiała zamknąć swoją działalność - mówił Jaki.

Arłukowicz wprowadzi zmiany?

Minister zdrowia Bartosz Arłukowicz przyznał że być może trzeba będzie znowelizować ustawę o lecznictwie, by zapewnić funkcjonowanie hospicjów. Dodał, że w najbliższych dniach przedstawi rozwiązanie wypracowane razem z resortem pracy. Jak podkreślił, resort na pewno nie dopuści do tego, że hospicja przestaną przyjmować pacjentów. O konsekwencjach wejścia w życie ustawy o lecznictwie napisała wtorkowa "Gazeta Wyborcza". Według dziennika wejście tych przepisów spowoduje, że hospicja nie będą mogły być organizacjami non-profit, a to może oznaczać, że za pobyt w nich trzeba będzie płacić.

Zgodnie z nową ustawą o lecznictwie - pisze "GW" - stanowiącą część tzw. pakietu zdrowotnego minister Ewy Kopacz, hospicja, jako podmioty wykonujące usługi lecznicze, mają się stać przedsiębiorstwami i nie mogą już być organizacjami non profit, co powoduje, że nie będą mogły korzystać z odprowadzanego przez obywateli jednego procenta corocznego podatku.

Lista leków refundowanych do wymiany?

Posłowie Solidarnej Polski skrytykowali także listę leków refundowanych, opublikowaną w sobotę przez ministerstwo zdrowia. Zdaniem posła Andrzeja Dery lista ta jest kolejnym bublem prawnych rządu Donalda Tuska. SP skrytykowała też Arłukowicza za późne przedstawienie listy refundacyjnej. - Zgodnie z zapowiedziami lista leków refundowanych miała ukazać się z 14 dniowym wyprzedzeniem, aby pacjenci i lekarze mogli zaznajomić się z tymi zmianami. Jaki mamy finał wszyscy widzimy. Trzy dni przed wejściem ukazuje się lista - podkreślił Dera.

Według niego nowa lista refundacyjna zakłada podwyższenie cen niektórych medykamentów związanych z leczeniem cukrzycy. - Ministerstwo zdrowia stworzyło bubel prawny. Wytworzyło chaos i bałagan dla  pacjentów, aptekarzy i lekarzy. A za wszystko będą płacili pacjenci. Z  tym się nie zgadzamy. Protestujemy przeciw przerzucaniu kosztów reformy na pacjentów - dodał poseł SP.

Na nowej liście refundacyjnej znalazło się 216 nowych pozycji. Co do  808 leków minister zdrowia wydał decyzje o możliwości rozszerzenia refundacji poza wskazania ujęte w charakterystyce produktu leczniczego. Otrzymały one pozytywną rekomendację Agencji Oceny Technologii Medycznych. MZ dokonało 139 obniżek cen leków już refundowanych. Z listy usunięto niektóre medykamenty. Nowa lista ma obowiązywać od 1 marca.

eb, pap