Oskarżenia za ćwiczenia
- Oskarżeni są o to, że na przełomie 1982 i 1983 roku w Warszawie i Chełmnie dopuścili się popełnienia zbrodni polegającej na stosowaniu represji wobec wytypowanych ze względu na poglądy polityczne i działalność opozycyjną grupy 304 żołnierzy rezerwy. Powołano ich na trzymiesięczne ćwiczenia wojskowe do 9 Pomorskiego Pułku Pontonowego w Chełmnie (woj. kujawsko-pomorskie) - poinformował prok. Schulz. Zdaniem prokuratorów IPN rzekome ćwiczenia rezerwistów były tylko pretekstem do "odizolowania przeciwnika politycznego" - działaczy opozycji, członków NSZZ "Solidarność", niepodlegających internowaniu lub zatrzymaniu. "Wbrew obowiązującym wówczas przepisom prawa poddano pokrzywdzonych represjom, intensywnej reedukacji społecznej na poligonie w warunkach dyscypliny i porządku wojskowego, która łączyła się ze szczególnym udręczeniem wcielonych na ćwiczenia" - uzasadniono akt oskarżenia.
Dręczenie musztrąPrzeprowadzone na przełomie 1982 i 1983 roku ćwiczenia na poligonie 9 Pomorskiego Pułku Pontonowego w Chełmnie teoretycznie przeznaczone były dla podoficerów i żołnierzy rezerwy, w rzeczywistości powołano na nie 304 osoby - głównie działaczy NSZZ "Solidarność" z terenu Pomorza. Były to przede wszystkim osoby, wobec których ówczesne władze nie znalazły podstaw do internowania. Część z nich - zgodnie z przepisami - nie podlegała nawet powołaniu na ćwiczenia wojskowe. Zgodnie z obowiązującym wówczas prawem ćwiczenia takie można było zorganizować, aby np. poprawić obronność kraju. Tymczasem - jak poinformowali śledczy - ze zgromadzonego materiału dowodowego, w tym ujawnionych dokumentów, wynika, że ćwiczenia służyły celom politycznym i chodziło tylko o "pozbawienie wolności i odizolowanie działaczy opozycji od ich zakładów pracy oraz poddanie ich swoistej reedukacji poprzez stosowanie represji rzekomo uzasadnionych zasadami dyscypliny wojskowej i ćwiczeniami poligonowymi".
Powołani na ćwiczenia spędzili trzy zimowe miesiące na poligonie. Spali w namiotach. Poddawano ich wojskowej musztrze, zlecano im też różnego rodzaju - najczęściej nieprzydatne - zadania, jak np. kopanie rowów. Zdaniem śledczych warunki panujące na ćwiczeniach były surowsze od tych, w jakich trzymano w tym czasie internowanych opozycjonistów.
PAP, arb