Tusk o więzieniach CIA w Polsce: ta sprawa będzie wyjaśniona

Tusk o więzieniach CIA w Polsce: ta sprawa będzie wyjaśniona

Dodano:   /  Zmieniono: 
Były premier Leszek Miller i obecny premier Donald Tusk (fot. PAP/Jacek Turczyk) 
Premier Donald Tusk powiedział, że rząd będzie starał się zapobiec negatywnym skutkom dochodzenia i wyjaśniania sprawy więzień CIA w Polsce. Jak dodał, także prokuratorzy badający tę sprawę nie są zwolnieni z obowiązku dbałości o interes państwa.
Premier pytany był, czy  postawienie zarzutów w sprawie więzień CIA byłemu szefowi Agencji Wywiadu Zbigniewowi Siemiątkowskiemu oznacza przyznanie się do winy i czy nie  skomplikuje to naszych relacji z partnerami międzynarodowymi.  - Gdybym był na miejscu prokuratury nie formułowałbym tego typu zarzutów. Być może nie mam wystarczającej wiedzy - powiedział szef rządu.

"Ta sprawa będzie wyjaśniona"

- W ramach możliwości, jakie ma rząd, będziemy starali się zapobiec negatywnym skutkom dochodzenia i wyjaśniania tej sprawy, ale ona będzie wyjaśniana. Co do tego nikt nie może mieć wątpliwości, zarówno w Polsce ani po drugiej strony oceanu - podkreślił Tusk. Jak dodał, jest w  stałym kontakcie w tej kwestii z prezydentem Bronisławem Komorowskim i z  prokuratorem generalnym Andrzejem Seremetem.

- Wszyscy, którzy tę sprawę badają, muszą mieć na  uwadze bezpieczeństwo państwa i jakakolwiek niedyskrecja, niechlujność, nadgorliwość będzie grzechem najcięższym z możliwych - stwierdził premier. - Także prokuratorzy badający tę sprawę nie są zwolnieni z oczywistego obowiązku dbałości o interes państwa, który związany jest przede wszystkim z  radykalną dyskrecją i ze środkami, słowami i zachowaniami adekwatnymi do  rzeczywistości - ocenił szef rządu.

"Polska nie będzie już krajem, gdzie załatwia się coś pod stołem"

Nie ma wątpliwości, że Polska jest państwem demokratycznym - mówił premier. - To jest bolesny, ale bardzo konkretny dowód na to, że Polska nie będzie już krajem, gdzie politycy, nawet jeśli robią to z  największym mocarstwem świata pod rękę, coś gdzieś pod stołem załatwią i  to nie wyjdzie na jaw - zaznaczył szef rządu. Według niego Polska jest "nowoczesną demokracją, gdzie trzeba szanować prawo krajowe i  międzynarodowe". - To będzie dotkliwa i poważna lekcja dla wszystkich rządzących - ocenił premier.

"Rządzący muszą dbać o godność Polski"

- Rządzący muszą bardzo skutecznie umieć dbać o godność państwa polskiego, czyli robić tylko to, co jest zgodne z sumieniem, polskim prawem i prawem międzynarodowym - mówił Tusk. Podkreślił, że cała dokumentacja dotycząca postępowania w  sprawie więzień CIA jest opatrzona klauzulą tajne.

- Rozmawiałem o tym wielokrotnie z prokuratorem generalnym. Niektóre procedury, niektóre przepisy prawa umożliwiają prokuraturze, choć nie zmuszają jej do tego, aby podejmowała współpracę z potencjalnymi poszkodowanymi, ich pełnomocnikami i nie wykluczam, że to jest źródłem zbyt powszechnej informacji na ten temat - dodał Tusk.

Polska ofiarą polityczną?

Zdaniem premiera w jakimś sensie Polska jest "polityczną ofiarą niedyskrecji niektórych uczestników administracji amerykańskiej sprzed kilku lat". - Żebyśmy mieli w pamięci, kiedy sprawa nabrała publicznego charakteru, zanim została rzeczywiście wyjaśniona - dodał.

Według doniesień "Gazety Wyborczej" z 27 marca,  warszawska prokuratura jeszcze w styczniu postawiła Siemiątkowskiemu zarzuty przekroczenia uprawnień oraz naruszenia prawa międzynarodowego, dotyczące przetrzymywania w Polsce więźniów CIA. On sam potwierdził to  dziennikowi.

Według doniesień gazety było to możliwe dzięki temu, że prokuratura otrzymała od  Agencji Wywiadu pełną dokumentację współpracy z CIA w pierwszym okresie wojny z terroryzmem. Gazeta napisała także, że prokuratorzy zebrali również dowody pozwalające na rozpoczęcie w Sejmie procedury postawienia przed Trybunałem Stanu premiera rządu SLD Leszka Millera.

is, PAP