Kaczyński: nie grozi nam wojna tylko kompletna degradacja

Kaczyński: nie grozi nam wojna tylko kompletna degradacja

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jarosław Kaczyński ostrzega przed osłabianiem Polski (fot. PAP/Tomasz Gzell) 
- Grozi nam sytuacja kolonialna, która się będzie odbijała na interesach wszystkich, poza niewielką warstwą, taką, jaka istniała kiedyś w koloniach - tych, którzy korzystali, ale to była bardzo niewielka warstwa - ocenił lider PiS Jarosław Kaczyński.
Lider PiS był pytany w RMF FM o szeroko komentowaną wypowiedź Antoniego Macierewicza. "Czymże innym jest sytuacja, w której ginie cała elita, w której odcięta zostaje głowa narodu? To jest wypowiedzenie wojny, nawet jeżeli kolejny atak będzie odłożony o rok, dwa, pięć, to trzeba sobie zdawać sprawę - to jest wypowiedzenie wojny" - mówił o tragedii z 10 kwietnia 2010 r. szef parlamentarnego zespołu badającego przyczyny katastrofy smoleńskiej.

"To Rostowski straszył wojną"

- Ja żadnej wojny nie przewiduję, natomiast przewiduję twarde dochodzenie do prawdy - powiedział Kaczyński. Pytany o "straszącego Polaków Antoniego Macierewicza" dodał: "Na razie to mi się wydaje, że RMF straszy Polaków i trochę innych mediów, z tak zwanego głównego nurtu, straszy Polaków, a nie Antoni Macierewicz". Jarosław Kaczyński przypomniał, że całkiem niedawno wojną straszył minister finansów Jacek Rostowski (PO). Rostowski mówił wtedy, że do konfliktu zbrojnego może doprowadzić pogłębiający się kryzys gospodarczy w Europie. - Jakoś te media główne tego nurtu go chroniły, a nie krytykowały, więc ja bym prosił tylko o jedno, żeby tutaj panowała pewna symetria - mówił szef PiS.

Polska kolonialna?

- Skończmy ten temat, bo naprawdę nie ma o czym mówić, nikt tutaj żadnej wojny nie planuje, co do tego nie ma żadnej wątpliwości - uciął Kaczyński. Dodał, że nie grozi nam żadna wojna, lecz "kompletna degradacja" i "sytuacja kolonialna", która odbije się na sytuacji "wszystkich poza niewielką warstwą". Kaczyński mówił, że jeżeli będziemy się na to zgadzać, to Polska zostanie kolonią.

"Na pochyłe drzewo..."

- Jeżeli jakieś państwo się zgadza na to, żeby go w ten sposób traktowano, to go się w ten sposób traktuje. Polityka międzynarodowa jest wyjątkowo wręcz bezwzględną dziedziną i trzeba nieustannie, twardo walczyć o swoje interesy - podkreślił prezes Prawa i Sprawiedliwości. Według Kaczyńskiego, bycie kolonią to "bycie eksploatowanym przez bardzo wielu". - Bo wszyscy będą widzieli, że tutaj miękko się wchodzi, a wiadomo, na pochyłą wierzbę każda koza... - dodał.

zew, RMF FM