Kościół zabrania rozmawiać z Palikotem?

Kościół zabrania rozmawiać z Palikotem?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Janusz Palikot, fot. PAP/Leszek Szymański 
– Przeprowadziliśmy kilkakrotnie rozmowy z premierem Tuskiem i on publicznie potwierdził, że trzy nasze warunki zostaną spełnione. Mam prawo zakładać, że premier nie jest oszustem - mówił Janusz Palikot odnosząc się do porozumienia, które zawarł z PO w sprawie reformy emerytalnej.
– Premier obiecał publicznie, że będzie rewaloryzacja progów dochodowych uprawniających do pomocy społecznej i obejmie ok. miliona osób, osoby, które przekroczyły 60. rok życia będą miały coroczne badania lekarskie na koszt służby zdrowia, a od września 2012 roku ruszy fundusz żłobkowy w wysokości 250 milionów złotych rocznie, który praktycznie rozwiąże problem żłobków Polsce - wyjaśniał przewodniczący Ruchu Palikota.

Stwierdził także, że taktyka blokowania reformy, przyjęta przez pozostałe partie opozycyjne jest błędna. – Gdybyśmy się zachowali, jak PiS, SLD, czy Solidarność – to i tak reformę byśmy mieli, tyle że nie dostalibyśmy tych dodatkowych cennych socjalnych ustaw - tłumaczył. Dodał, że "ma prawo zakładać, iż premier nie jest oszustem".

Palikot zaznaczył, że Tusk będzie musiał dotrzymać słowa, jeśli nie chce, by w następnych wyborach nazywano go kłamcą. – Jeśli Tusk chce mieć w 2015 roku kampanię wyborczą, podczas której na wszystkich plakatach napisane będzie bezkarnie, że jest oszustem, niech nie zrealizuje tego porozumienia, które zawarł i które dwukrotnie podczas konferencji potwierdził w imieniu swoim i rządu - ocenił.

Polityk odniósł się także, do próby debaty z przewodniczącym "Solidarności" Piotrem Duda. – Ja zaproponowałem wczoraj panu Dudzie debatę i on mi powiedział, że nauka Kościoła nie pozwala mu na rozmowę ze mną - skończył.

mp, TVP Info