Boni: posłowie przez 20 lat gadali bzdury

Boni: posłowie przez 20 lat gadali bzdury

Dodano:   /  Zmieniono: 
Minister administracji i cyfryzacji Michał Boni, fot. PAP/Radek Pietruszka
Michał Boni jest dumny z przyjęcia nowej ustawy emerytalnej. Jego zdaniem posłowie koalicji dokonali wielkie rzeczy i awantury, do których doszło w Sejmie nie powinny tego przesłonić. - Przekroczyliśmy Rubikon - ocenia.
- Są tacy, którzy mówią, że przez ten nowy system za chwilę umrą wszyscy polscy rolnicy. Dość już tego. Są ludzie, którzy kompletnie nie rozumieją procesów społecznych i gospodarczych, którzy przez ponad dwadzieścia lat wypowiadali takie bzdury, a w rzeczywistości Polacy cały czas szli do przodu - komentuje. Minister cyfryzacji zaznaczył jednak, że jego opinia dotyczy posłów, a nie związkowców. - Nie mówię o panu Dudzie. Mówię o posłach, bo to od nich usłyszałem takie rzeczy - wyjaśnia na antenie Tok FM.

Boni odnosi się także do wydarzeń mających miejsce w piątek w Sejmie. - To nie była dobra debata - ocenia. - Podziwiam premiera za spokój i wypowiadanie wielu merytorycznych argumentów. Natomiast porównania, jakich używano, były niegodne. Zostawmy to - mówi. Jego zdaniem parlament "zrobił wielką rzecz i nie powinniśmy przesłaniać efektu tej trudnej debaty tym, że jednego dnia zdarzyło się kilkanaście ostrych rzeczy".

Minister cyfryzacji twierdzi również, że rozumie, iż opinia publiczna jest podzielona, ale obecna sytuacja wymaga reakcji. - Są takie sprawy, kiedy trzeba powiedzieć z pełną determinacją: rozumiemy, że większość jest przeciw, ale w sytuacji, kiedy kurczymy się jako społeczeństwo, musimy na to jakoś reagować, jeśli chcemy być krajem, który odnosi ekonomiczne i społeczne sukcesy - kończy.

mp, Tok FM