Legendarny polski bramkarz Jan Tomaszewski wprawił swoich rodaków w osłupienie kiedy zapowiedział, że nie zamierza kibicować reprezentacji Polski, w której grają obcokrajowcy i przestępcy - pisze itv.com, serwis największego komercyjnego nadawcy telewizyjnego w Wielkiej Brytanii, ITV.
ITV odnotowuje, że awantura rzuca cień na przygotowania Polski do rozpoczynającego się 9 czerwca turnieju, kiedy to polscy piłkarze zmierzą się w Warszawie z Grekami - ocenia itv.com. Portal cytuje wypowiedzi posła PiS i byłego bramkarza polskiej kadry Jana Tomaszewskiego dla TVN24 i wspomina jego "słynne akcje" podczas meczu Polski z Anglią na Wembley w 1974 roku.
Portal cytuje polskiego obrońcę Sebastiena Boenischa, który przyznał, że prościej by się grało, "gdybyśmy wszyscy mówili na boisku po angielsku". Z kolei bramkarz polskiej reprezentacji Wojciech Szczęsny zapowiedział, że komendy do piłkarzy będzie wydawał tylko w języku polskim. - Obrońcy muszą rozumieć podstawową piłkarską terminologię w naszym języku - dodał.
O zarzutach Tomaszewskiego pod adresem piłkarzy Franciszka Smudy pisze także ethiopianteam.com, portal poświęcony sportowym osiągnięciom etiopskich atletów. W artykule zatytułowanym "Bohaterski polski bramkarz z MŚ w 1973 r. «komunistycznym szpiegiem»", wypominając politykowi PiS oskarżenia o współpracę z komunistycznymi służbami. "Oskarżenia o szpiegostwo są ciosem dla rozkręcającego swoją polityczną karierę Tomaszewskiego, zwłaszcza, że należy on do partii Prawo i Sprawiedliwość, której program zakłada usunięcie komunistów z życia publicznego".
Ethiopianteam.com odnotowuje, że Tomaszewski nazwał urodzonego we Francji piłkarza kadry Smudy Damiena Perquisa piłkarskim śmieciem podczas swojej kampanii przeciwko naturalizowanym piłkarzom w reprezentacji Polski. "Tomaszewski odrzuca oskarżenia o współpracę z komunistycznymi służbami, twierdząc, że jest to próba zdyskredytowania go po tym, jak ujawnił korupcyjne skandale związane z polskimi przygotowaniami do Euro" - pisze ethiopianteam.com i dodaje, że ciężko udowodnić, że polski polityk współpracował z SB, gdyż wiele dokumentów służb przepadło, inne zaś były sfałszowane przez same służby.
sjk, ethiopianteam.com, itv.com
Portal cytuje polskiego obrońcę Sebastiena Boenischa, który przyznał, że prościej by się grało, "gdybyśmy wszyscy mówili na boisku po angielsku". Z kolei bramkarz polskiej reprezentacji Wojciech Szczęsny zapowiedział, że komendy do piłkarzy będzie wydawał tylko w języku polskim. - Obrońcy muszą rozumieć podstawową piłkarską terminologię w naszym języku - dodał.
O zarzutach Tomaszewskiego pod adresem piłkarzy Franciszka Smudy pisze także ethiopianteam.com, portal poświęcony sportowym osiągnięciom etiopskich atletów. W artykule zatytułowanym "Bohaterski polski bramkarz z MŚ w 1973 r. «komunistycznym szpiegiem»", wypominając politykowi PiS oskarżenia o współpracę z komunistycznymi służbami. "Oskarżenia o szpiegostwo są ciosem dla rozkręcającego swoją polityczną karierę Tomaszewskiego, zwłaszcza, że należy on do partii Prawo i Sprawiedliwość, której program zakłada usunięcie komunistów z życia publicznego".
Ethiopianteam.com odnotowuje, że Tomaszewski nazwał urodzonego we Francji piłkarza kadry Smudy Damiena Perquisa piłkarskim śmieciem podczas swojej kampanii przeciwko naturalizowanym piłkarzom w reprezentacji Polski. "Tomaszewski odrzuca oskarżenia o współpracę z komunistycznymi służbami, twierdząc, że jest to próba zdyskredytowania go po tym, jak ujawnił korupcyjne skandale związane z polskimi przygotowaniami do Euro" - pisze ethiopianteam.com i dodaje, że ciężko udowodnić, że polski polityk współpracował z SB, gdyż wiele dokumentów służb przepadło, inne zaś były sfałszowane przez same służby.
sjk, ethiopianteam.com, itv.com