Polityk obraża: dlaczego Isia gra z jakimś amerykańskim Grodzkim. To niesprawiedliwe!

Polityk obraża: dlaczego Isia gra z jakimś amerykańskim Grodzkim. To niesprawiedliwe!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Serena Williams i Agnieszka Radwańska. fot. PAP/EPA/JONATHAN BRADY 
Finał wielkoszlemowego turnieju na kortach Wimbledonu z udziałem Agnieszki Radwańskie wzbudził wielkie emocje nie tylko wśród zwykłych kibiców tenisa, ale również wśród polityków. Nie wszyscy jednak potrafili z klasą pogodzić się z wyższością Sereny Williams.
"Dlaczego Isia gra z jakimś amerykańskim Grodzkim. To niesprawiedliwe!" - napisał na Twitterze podczas meczu Marek Migalski. Słowa europosła PJN wywołały prawdziwą burzę.

"Skąd ten transfobiczny komentarz?" - niemal natychmiast zareagował m.in Robert Biedroń. Polityk PJN próbował się bronić, pytając kogo swoim wpisem obraził, jednak nie na wiele się to zdało. "Nazwał Pan Serenę "amerykańskim Grodzkim". Ale nieeee, to wcale nie obraźliwe" - drwiła blogerka Kataryna. "Panie pośle, napisał pan coś strasznego" - dodała Agnieszka Gozdyra.

Na Migalskim krytyczne odpowiedzi nie zrobiły jednak większego znaczenia. "Dzięki wszystkim za dyskusję, a koledze Biedroniowi życzę następnym razem więcej odwagi w bronieniu swoich racji" - zakończył wymianę zdań europoseł PJN.

mp, onet.pl