Biskup się martwi, bo "wojsko oddziela się od narodu"

Biskup się martwi, bo "wojsko oddziela się od narodu"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bp Jóżef Guzdek (fot. PAP/Leszek Szymański) 
- Obserwujemy dziś niepokojący proces oddzielania wojska od narodu, a na internetowych forach wyrażane są opinie pełne nienawiści o naszych żołnierzach, zwłaszcza pełniących służbę na misjach - mówił biskup polowy Wojska Polskiego Józef Guzdek odprawiający mszę z okazji przypadającego 15 sierpnia Święta Wojska Polskiego.
Hierarcha odprawił w katedrze polowej w Warszawie mszę św. w intencji Ojczyzny i Wojska Polskiego. W nabożeństwie wziął udział m.in. prezydent Bronisław Komorowski z żoną Anną. W homilii bp Guzdek przede wszystkim zwracał uwagę "na zjednoczenie wojska z narodem i narodu z wojskiem".

"Przecież walczymy za was"

- Niestety, obserwujemy dziś niepokojący proces oddzielania wojska od narodu i narodu od wojska. Jednym ze smutnych owoców tego zjawiska jest łatwość, z jaką w niektórych mediach pojawiają się niesłuszne oskarżenia wobec wojska. Owszem dopuszczalna jest krytyka, ale granice wyznaczają uczciwość i prawda. Na internetowych forach, nie przebierając w słowach, wyrażane są opinie pełne nienawiści o naszych żołnierzach, zwłaszcza o tych, którzy pełnią służbę na misjach pokojowych i stabilizacyjnych. W ten sposób piszą nieraz ci, którzy nie potrafią odróżnić pracy od służby. A przecież do tradycji polskiego oręża należy walka "za wolność naszą i waszą" - ubolewał biskup polowy.

Guzdek ocenił, że zjednoczenie armii i narodu stanowi wielką wartość, co podkreślali twórcy Konstytucji 3 Maja. - Czy może zabraknąć wdzięczności za okazywaną pomoc ludności cywilnej w czasie kataklizmów i klęsk żywiołowych? Wystarczy wspomnieć wojska inżynieryjne. Czy można zapomnieć o lotnikach, którzy nieustannie strzegą polskiego nieba, marynarzach, którzy odpowiadają za bezpieczeństwo granicy morskiej, o saperach, którzy mimo tylu lat od zakończenia wojny nadal usuwają z polskiej ziemi zardzewiałe pociski, co miało miejsce chociażby wczoraj w Warszawie? - pytał biskup polowy.

"Pamiętajmy o bohaterach"

Nawiązując do wydarzeń z 1920 r., Guzdek podkreślił, że obowiązkiem narodu jest pamięć o bohaterach walk niepodległościowych - kombatantach i weteranach. - Parafrazując znane słowa można powiedzieć, że naród, który nie pamięta o swoich żołnierzach, nie ma przed sobą przyszłości - mówił nawiązując do słów Józefa Piłsudskiego. Biskup przypominał również, że Polacy walczyli z bolszewikami nie tylko na froncie. - W tym czasie, gdy żołnierze odpierali atak armii spod znaku czerwonej gwiazdy, wielu rodaków szturmowało niebo, prosząc Boga o ocalenie Ojczyzny. Świątynie były wypełnione wiernymi - podkreślił biskup.

Kwiaty dla prezydentowej

Tuż przed nabożeństwem, przy wejściu do katedry małżonka prezydenta Anna Komorowska otrzymała bukiet kwiatów, ziół i owoców oraz tradycyjne korale krakowskie z ciasta chlebowego. Podarunek wręczyli przedstawiciele stowarzyszenia "Instytut Dziedzictwa" z Krakowa i Gdańskiej Fundacji Dobroczynności. Obie organizacje urządzają konkursy na najpiękniejsze bukiety, związane ze zwyczajem zbierania ziół i komponowania wiązanek na obchodzone w środę święto Matki Boskiej Zielnej. Komorowska objęła honorowy patronat nad projektem "Cudowna Moc Bukietów" organizowanym przez stowarzyszenie z Małopolski.

PAP, arb