Śmierć dzieci w rodzinie zastępczej. "Oczywista i rażąca obraza przepisów prawa"

Śmierć dzieci w rodzinie zastępczej. "Oczywista i rażąca obraza przepisów prawa"

Dodano:   /  Zmieniono: 
(fot. sxc.hu)Źródło:FreeImages.com
- Oczywista i rażąca obraza przepisów prawa - tak według RMF FM kontrolujący sąd rodzinny w Wejherowie sędzia wizytator nazwał działanie sędziego, który powierzył opiekę nad dziećmi rodzinie zastępczej z Pucka.
W styczniu do małżeństwa C. trafiło pięcioro dzieci w wieku od roku do 6 lat. 3 lipca zmarł 3-letni Kacper. Śledczy prowadzący sprawę uwierzyli opiekunom, którzy tłumaczyli, iż dziecko zmarło w wyniku nieszczęśliwego wypadku. 12 września zginęła 5-letnia Klaudia, siostra Kacpra. Wyniki sekcji zwłok dziewczynki wskazywały, że została ona pobita, śledczy zdecydowali o zatrzymaniu małżeństwa C. Rodzice zastępczy usłyszeli zarzuty. Kobietę oskarżono o udział w śmiertelnym pobiciu 3-latka oraz zabójstwo "z zamiarem ewentualnym" 5-latki. Mężczyźnie przedstawiono zarzut udziału w pobiciu 3-latka ze skutkiem śmiertelnym. Małżeństwo przyznało się do winy. Oboje trafili do aresztu na 3 miesiące.

Wizytator stwierdził pominięcie w procedurze podejmowania decyzji obowiązków, wynikających z art. 579 kodeksu postępowania cywilnego, który nakazuje przed umieszczeniem dziecka w rodzinie zastępczej lub rodzinnym domu dziecka zasięgnięcie opinii właściwego ośrodka pomocy społecznej i starosty. Zdaniem wizytatora, sąd nie zasięgnął wymaganych przez prawo właściwie żadnych opinii o rodzinie. Chodzi o dane o stanie zdrowia, warunkach mieszkaniowych, przebytych szkoleniach.

Według sędziego wizytatora, w sprawie winnego rażącej obrazy przepisów sędziego należy wszcząć postępowanie dyscyplinarne. Do Sądu Apelacyjnego w Gdańsku, który sprawuje nadzór nad sądem w Wejherowie, trafi jeszcze dziś z Ministerstwa Sprawiedliwości pytanie, co zamierza w tej sprawie zrobić.

ja, RMF FM