Senator PO: czyż to nie jest polityczne zabójstwo?

Senator PO: czyż to nie jest polityczne zabójstwo?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Sejm głosami PO i PSL poparł gabinet Donalda Tuska (fot. Wprost) Źródło:Wprost
(Szef rządu) "najzwyczajniej i bez żadnej litości ubił profesora Glińskiego. Bo czyż takim – politycznym zabójstwem – nie jest prośba do Sejmu, a potem otrzymanie odeń, votum zaufania?" - napisał na blogu senator PO Jan Filip Libicki.
Libicki napisał, że nie życzy prof. Piotrowi Glińskiemu - kandydatowi PiS na premiera - śmierci. "Wręcz przeciwnie. Niech w zdrowiu, szczęściu i pomyślności żyje sobie jak najdłużej" - stwierdził senator. "Jeśli jednak mam jakiekolwiek wątpliwości co do jego egzystencji, to idzie mi tutaj – tylko i wyłącznie – o polityczne życie kandydata PiS na premiera rządu technicznego" - dodał Libicki, w notce zatytułowanej "Czy profesor Gliński jeszcze żyje? I gdzie jest SLD?".

Senator Platformy napisał, że ogłaszając w tzw. drugim exposé "pakiet wspierania rodziny", Donald Tusk "»wyjął« jeden z najważniejszych segmentów programowych kandydata PiS".

"Na tym się jednak sprawa nie skończyła, bo w swym działaniu szef rządu poszedł jeszcze dalej. Najzwyczajniej i bez żadnej litości ubił profesora Glińskiego. Bo czyż takim – politycznym zabójstwem – nie jest prośba do Sejmu, a potem otrzymanie odeń, votum zaufania? Przecież właśnie to miał robić w najbliższych tygodniach zacny profesor!" - dodał Libicki. Jego zdaniem, trudno sobie wyobrazić, by po tym, jak gabinet Donalda Tuska otrzymał wotum zaufania, prof. Gliński mógł zabiegać o większość przeciwko obecnemu rządowi.

"Trudno będzie uznać to nawet za kabaret. To będzie raczej parodia kabaretu!" - ocenił senator PO na blogu.

zew