"Pogrzeb na Wawelu? Nie zmieniliśmy decyzji"

"Pogrzeb na Wawelu? Nie zmieniliśmy decyzji"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ryszard Kaczorowski (fot. Wprost) Źródło:Wprost
- Otrzymujemy korespondencje wyrażającą opinię, że Ryszard Kaczorowski powinien spocząć na Wawelu. Za takie wyrazy uznania z całego serca dziękujemy - powiedziała córka byłego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, Jagoda Kaczorowska. Zgodnie z wolą rodziny pogrzeb byłego prezydenta odbędzie się 3 listopada w warszawskiej Świątyni Opaczności Bożej.
22 października ekshumowano dwa kolejne ciała ofiar katastrofy smoleńskiej, w tym ciało ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego. Jak podała prokuratura doszło do pomyłki przy identyfikacji w skutek niej ciała ofiar pochowano w złych grobach. Urzędnik, który miał rozpoznać Kaczorowskiego, stwierdził, że opierał się na kilku szczegółach. - Presja czasu była wówczas tak silna, że nie czekano już na potwierdzenie identyfikacji badaniami DNA. Ciało zostało wysłane do Polski - wyjaśniał RMF FM śledczy.

"Rodzina była gotowa lecieć i pomóc w identyfikacji"

Córka byłego prezydenta podkreśliła, że listy dochodzące do rodziny są dowodem na to "jak bardzo ceniona i szanowana jest służba prezydentów II RP" na uchodźstwie. - Rodzina jednak nie odchodzi od decyzji podjętej 2,5 roku temu, aby nasz mąż, tatuś i dziadziuś spoczął w Świątyni Opaczności Bożej. Tutaj zakończy się wreszcie tułaczka Ryszarda Kaczorowskiego - stwierdziła Kaczorowska. - Jesteśmy w trakcie organizowania pogrzebu naszego taty - dodała.

Alicja Jankowska, druga córka byłego prezydenta, powiedziała, że rodzina nie może zrozumieć dlaczego doszło do błędu przy identyfikacji. - Mówiono nam, że nasz tatuś został rozpoznany jako jeden z pierwszych, że jego ciało zostało dobrze zachowane. Nie mogę zrozumieć, że ciężar identyfikacji i odpowiedzialność za nią spadła na jedną osobę. Z tego co wiem, to przeprosiła ona za ten błąd. Rodzina była gotowa lecieć i pomóc w identyfikacji. Nie proszono nas o to - zaznaczyła Jankowska. 

- Teraz pojawia się pytanie jak to możliwe, że zwłoki włożono do innej trumny. Czy taka była procedura? Czy polskie władze wiedziały o tym? Ufaliśmy im - dodała córka Kaczorowskiego.

Pożegnanie prezydenta

Jak poinformował Gniewomir Rokosz-Kuczyński, były współpracownik Kaczorowskiego i przyjaciel rodziny, uroczystości pogrzebowe rozpoczną się 2 listopada we Wrocławiu. Trumna z ciałem ostatniego prezydenta na uchodźstwie będzie wystawiona na uniwersytecie co najmniej do godz. 22. 

O godz. 10 w Warszawie w Świątyni Opatrzności Bożej odbędzie nabożeństwo. Do godz. 13 będzie można oddawać hołd prezydentowi. Trumna zostanie złożona w krypcie w Panteonie Wielkich Polaków.

ja, TVN24