„Kaczyński ma moralne prawo mówić ostro o Smoleńsku”

„Kaczyński ma moralne prawo mówić ostro o Smoleńsku”

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. Wprost
- Kilka dni temu byliśmy przekonani, że nastąpił przełom w śledztwie smoleńskim – powiedział Mariusz Kamiński, wiceprezes PiS w RMF FM.
- Prezes PiS stracił tam (pod Smoleńskiem) najbliższych, więc ma moralne prawo stawiać pewne kwestie bardzo ostro - tak skomentował wystąpienie, w którym Jarosław Kaczyński mówił o zabiciu w Smoleńsku 96 osób.

- Moim zdaniem to, czego dowiedzieli się śledczy podczas ostatniej wizyty w Rosji, to może być przełom, ale skoro prokuratura nie chce potwierdzić doniesień o trotylu na pokładzie Tu-154, sprawę trzeba badać dalej. W PiS nie ma oficjalnego stanowiska na temat przyczyn katastrofy 10 kwietnia – dodał.

- Trzeba badać wszystkie wersje cały czas. Byliśmy przekonani kilka dni temu, że nastąpił w śledztwie przełom. Mieliśmy prawo to przypuszczać. Proszę zwrócić uwagę, że po powrocie naszych ekspertów ze Smoleńska, prokurator generalny Seremet spotkał się specjalnie z premierem rządu, żeby przedstawić mu ustalenia w tej sprawie. To jest sytuacja oczywiście nadzwyczajna. Ja zakładam jednak, że niezależny prokurator nie spotyka się na co dzień z premierem, żeby omawiać z nim śledztwo. Ale wydarzyło się coś tak istotnego, że uznał, że musi spotkać się z premierem – wyjaśnił.

eb, RMF FM

Ankieta: Czy masz zaufanie do polskich śledczych badających przyczyny katastrofy smoleńskiej?