Płock już się myje (aktl.)

Płock już się myje (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Awaria wodociągów w Płocku, która na kilka godzin pozbawiła wody całe miasto, kosztowała 200-300 tys. zł
Prezes Miejskiego Zakładu Wodociągów i  Kanalizacji w Płocku Wiesław Wojda poinformował, iż całe miasto jest już zaopatrywane w wodę.

Według niego, straty spowodowane awarią, która miała miejsce w  nocy w głównej stacji pomp, mogą wynieść od 200 do 300 tys. zł.

"Ciśnienia w sieci wodociągowej zostały wyrównane około godziny 10-11, co oznacza, że woda jest obecnie odbierana w całym mieście" - powiedział we wtorek w południe Wojda.

Przyczyną awarii wodociągowej był pożar, który nastąpił we wtorek ok. godz. 1 w nocy. Ogień wybuchł w rozdzielni głównej, zasilającej stację uzdatniania wody oraz pompownię tłoczącą wodę do miasta. Pracownicy wodociągów opanowali pożar ok. godz. 2. Potem przystąpiono do uruchomienia urządzeń zastępczych.

"Prawdopodobną przyczyną pożaru było uszkodzenie jednego z  wyłączników lub zwarcie w instalacji rozdzielni. Ostatecznie ustali to powołana specjalna komisja. Przypuszczam, że straty spowodowane zdarzeniem mogą wynieść od 200 do 300 tys. zł"- powiedział Wojda.

Przyznał, że aby zapewnić dostawy wody dla miasta, uruchomiono urządzenia, które dotychczas funkcjonowały jako zestaw awaryjny. Gdyby w czasie pożaru nie udało się uratować tego zestawu, Płock zostałby całkowicie pozbawiony dostaw wody.

"Podczas pożaru uległa spaleniu jedna sekcja urządzeń, drugą udało się uratować. Oznacza to jednak, iż nie będzie obecnie tak zwanej sekcji rezerwowej, która dotychczas, w razie potrzeby, automatycznie przejmowała pracę sekcji podstawowej. Gdyby ta druga sekcja uległa spaleniu, miasto w ogóle zostałoby pozbawione wody. Na szczęście tak się nie stało" - dodał Wojda.

Zapewnił, że zniszczona pożarem część rozdzielni głównej stacji pomp "zostanie odbudowana jak najszybciej".

Awaria w płockich wodociągach pozbawiła we wtorek rano na kilka godzin dostaw wody osiedla mieszkaniowe, urzędy i instytucje w  niemal całym 130-tysięcznym Płocku. Mieszkańcy miasta udający się do pracy byli zaskoczeni sytuacją. Zaniepokojeni dzwonili do  dyrekcji wodociągów. W niektórych dzielnicach miasta zaczęto wykupywać w sklepach zapasy wody mineralnej. Woda pojawiła się w  kranach około godziny 9.00.

Awaria w miejskich wodociągach nie wpłynęła na funkcjonowanie instalacji Polskiego Koncernu Naftowego Orlen.

sg, pap