Boni chciałby, aby Niesiołowski nie używał mowy nienawiści

Boni chciałby, aby Niesiołowski nie używał mowy nienawiści

Dodano:   /  Zmieniono: 
Stefan Niesiołowski (fot. Wprost)Źródło:Wprost
Cenzury nie będzie - zapewnia minister administracji i cyfryzacji Michał Boni, który na antenie TVN24 dodaje, ze przed świętami powstanie "rządowa rada przeciw mowie nienawiści, ksenofobii oraz agresji i dyskryminacji w życiu publicznym", która jednak "nie będzie się zajmować cenzurą, inwigilacją ani ograniczaniem swobód obywatelskich". - Taka rada jest zgodna z unijną dyrektywą i występuje w większości krajów europejskich - przypomniał Boni.
Boni nie wyklucza, że w skład rady mogliby wejść przedstawiciele opozycji. - Nie ma żadnego powodu, dla którego nie moglibyśmy organizować spotkań z przedstawicielami opozycji. Jestem otwarty - zapewnia minister. I przekonuje, że "rada nie ma na celu recenzowania języka polityki, rada ma na celu pomaganie ludziom, którzy mogą się poczuć osamotnieni".

Minister podkreśla, że chciałby aby rada wpływała na polityków - w tym również posła PO Stefana Niesiołowskiego - aby nie używali oni mowy nienawiści. - Czym innym jest gorący temperament polemiczny, a czym innym słowa, które są nadmiernie bolesne czy niesprawiedliwe - podsumowuje Boni.

TVN24, arb