Szef Kolei Śląskich: sytuacja jest opanowana

Szef Kolei Śląskich: sytuacja jest opanowana

Dodano:   /  Zmieniono: 
Elektryczny zespół trakcyjny 22WE - EN76 należący do Kolei Śląskich (fot.mat.pras.) 
Marek Worach prezes Kolei Śląskich powiedział, że sytuacja kolejowa w Śląskiem "jest opanowana". Równocześnie przyznał, że "drugi i trzeci dzień [po przejęciu tras od Przewozów Regionalnych na terenie województwa - red.] były trudne, krytyczne dla spółki ze względu na splot okoliczności - pogoda, awarie taboru i czynnik ludzki".
Prezes zaznaczył, że aktualnie "na 130 pociągów kilka jest opóźnionych i nie ma odwołanych, a w tych miejscach w których uzgodniliśmy z PKP PLK jest komunikacja zastępcza, która jedzie zgodnie z rozkładem pociągów".

Worach przyznał, że faktycznie "92 połączenia zostały odwołane". W te miejsca została wprowadzona autobusowa komunikacja zastępcza, a "sukcesywnie wprowadzony będzie tam ruch pociągów".

Prezes Kolei Śląskich przyznał, że zostaną wyciągnięte konsekwencje personalne i finansowe wobec tych, którzy spowodowali utrudnienia na kolei. Worach nie chciał powiedzieć o kogo chodzi, ale przyznał, że duża odpowiedzialność spoczywa na dyspozytorach. - To kluczowa osoba, która ma znajomość pozycji pojazdów, ich rozlokowanie - przyznał prezes spółki. Dodał, że sam dyspozytor otrzymał pomoc psychologa, który orzekł, że jest w dobrej kondycji psychicznej. - Powiedziałem, żeby się nie martwił, że będziemy to jakoś organizować - zaznaczył Worach.

TVN24, ml