Ryfiński: krzyż? To narzędzie tortur

Ryfiński: krzyż? To narzędzie tortur

Dodano:   /  Zmieniono: 
Armand Ryfiński (fot. MICHAL FLUDRA / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Uzasadnienie sądu jest kuriozalne - tak Armand Ryfiński skomentował na antenie Programu I Polskiego Radia orzeczenie Sądu Okręgowego w Warszawie, zgodnie z którym "krzyż w sali posiedzeń Sejmu nie narusza dóbr osobistych posłów". Posłowie Ruchu Palikota złożyli pozew, w którym domagali się usunięcia krzyża z sejmowej sali w związku z zagwarantowanym w konstytucji rozdziałem państwa i Kościoła.
- Wysoki sąd podniósł kwestię i argumentował to w ten sposób, że jeżeli większość posłów na Sejm będzie ateistami, to będzie można wtedy zdjąć ten krzyż. Ja chciałbym przypomnieć wysokiemu sądowi, że kwestia naszego światopoglądu czy wyznania nie jest w ogóle przedmiotem i nie musi być ujawniana w momencie, kiedy zgłaszamy swoje kandydatury na posłów czy na senatorów, więc trudno jako kryterium to uznać i dać możliwość decydowania wtedy wysokiej izbie - przekonywał poseł Ruchu Palikota. Dodał, że nie ma żadnych dowodów na to, że większość posłów to ludzie wierzący ponieważ "nikt jest zobligowany do ujawniania swojego światopoglądu czy wyznania".

- My nie chcieliśmy zrobić z tego żadnego spektaklu medialnego, nam zależy na tym, żeby Polska w końcu przestrzegała prawa, żeby posłowie nie byli bezkarni, żeby nie można było traktować Sejmu jako jarmarku ze względu na powagę wysokiej izby. Jeżeli usankcjonujemy to, że każdy Polak to katolik i każdy katolik do Polak, jest to fałszywa teza, bo katolików jest znacznie więcej niż Polaków na świecie, prawda? I nie każdy Polak jest katolikiem - tłumaczył Ryfiński.

Pytany o to czym dla niego jest krzyż Ryfiński stwierdził, że ten zawieszony w Sejmie "sankcjonuje bezprawie, bo zawieszono go właśnie w bezprawny sposób potajemnie w nocy". Ponadto "jest to narzędzie tortury" - dodał poseł. - Chrystus zmarł w cierpieniach na tym krzyżu według Biblii, no i dla mnie jest to narzędzie tortur. Niestety w historii Kościoła ten krzyż się często przewijał jako właśnie takie narzędzie przemocy do walki, do zwalczania osób o innych poglądach, do tępienia pogan, mordowania pogan - argumentował. - Czy chciałaby się pani znaleźć w sali, gdzie są np. trupie czaszki, gilotyny? - pytał dziennikarkę.

arb, Polskie Radio Program I