Pitera: Marta Kaczyńska przestała mówić o zamachu, bo...

Pitera: Marta Kaczyńska przestała mówić o zamachu, bo...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marta Kaczyńska (fot. Katarzyna Naworska / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
- (Marta Kaczyńska) uświadomiła sobie, że upowszechnianie kłamstwa nie pozostanie bez reperkusji - powiedziała posłanka PO Julia Pitera dodając, że córka Lecha Kaczyńskiego przestała mówić o zamachu w Smoleńsku po słowach posła PO Andrzeja Halickiego, który mówił, że Marta Kaczyńska powinna oddać odszkodowanie za śmierć rodziców.
"Skoro w Smoleńsku był zamach, to Marta Kaczyńska wyłudziła 3 mln złotych" - napisał poseł PO Andrzej Halicki na Twitterze.

- Jeżeli polisa nie obejmuje zamachu, a Marta (Kaczyńska - red.) twierdzi, że w Smoleńsku był zamach i że w związku z tym jej rodziców zamordowano, to powinna zwrócić pieniądze - mówił w rozmowie z "Super Expressem" Halicki.

Pytana o sprawę posłanka PO Julia Pitera stwierdziła, iż to słowa Halickiego sprawiły, że Marta Kaczyńska przestała mówić o zamachu. - Od czasu tej wypowiedzi pani Marta Kaczyńska przestała o tym mówić - powiedziała Pitera w Radiu Zet.

Dopytywana, czy słowa Halickiego padły po to, żeby Marta Kaczyńska nie mówiła o zamachu, Pitera odpowiedziała, że "w jakiś sposób tak". Według posłanki Platformy, mówienie o zamachu "to wyłącznie działanie propagandowe przeciwko partii rządzącej". - (Marta Kaczyńska) uświadomiła sobie, że upowszechnianie kłamstwa nie pozostanie bez reperkusji - dodała Pitera.

zew, Radio Zet