Senyszyn: w Polsce trzeba być prymasem, aby Episkopat uszanował testament

Senyszyn: w Polsce trzeba być prymasem, aby Episkopat uszanował testament

Dodano:   /  Zmieniono: 
Prof. Joanna Senyszyn fot.Wprost)
Eurodeputowana SLD, Joanna Senyszyn na swoim blogu skomentowała zgodę władz Kościoła na pochowanie prymasa seniora Józefa kardynała Glempa w Archikatedrze Warszawskiej, o co sam prosił w testamencie.
"To słuszne i sprawiedliwe, że prymas Józef Glemp zostanie pochowany zgodnie z życzeniem wyrażonym w testamencie, czyli w Archikatedrze Warszawskiej, a nie w Świątyni Opatrzności Bożej, której budowę zainicjował. Najwyraźniej w Polsce trzeba być prymasem, aby Episkopat uszanował ostatnią wolę.” – napisała Senyszyn.

Wyjaśniła swoje zdanie poprzez przykład ks. Jana Twardowskiego oraz Świątyni Opatrzoności Boże, którą nazwała "wilanowską wyciskarką do cytrusów" oraz "wiekuistą budową". "Duchowni postawieni niżej w hierarchii są po śmierci chowani zgodnie z interesem Kościoła, a nie z ich ostatnim życzeniem. Tak stało się m.in. z ks. Janem Twardowskim, który koniecznie chciał spocząć na warszawskich Powązkach, a został na siłę umieszczony w wilanowskiej wyciskarce do cytrusów, w wiekuistej budowie” – oceniła Senyszyn.

Prymas senior Józef kardynał Glemp zmarł 23 stycznia 2013 roku po długiej walce z chorobą nowotworową.

ml