Nowicka: gdybym miała odejść z partii, to...

Nowicka: gdybym miała odejść z partii, to...

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wanda Nowicka (fot. KRZYSZTOF BURSKI / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
- Szok był duży, ale nie poszłam do polityki dla stanowisk. Jestem przecież posłanką, dla mnie największym powodem do dumy jest to, że ludzie mnie wybrali w wyborach powszechnych. To zobowiązuje - tak wicemarszałek Sejmu Wanda Nowicka w rozmowie z Wirtualną Polską komentuje cofnięcie jej poparcia przez Ruch Palikota, co niemal na pewno oznacza odwołanie Nowickiej z zajmowanego stanowiska. Posłanka straciła poparcie swojej partii za przyjęcie wysokiej premii od marszałka Sejmu.
- Nie złamałam prawa ani wieloletniego obyczaju. Co więcej, nie wiedziałam o tej nagrodzie. Przekazałam nagrodę na cele społeczne, więc ktoś potrzebujący na tym skorzysta - mówiła o feralnej nagrodzie posłanka Ruchu Palikota. Posłanka dodała, że nie odejdzie z Ruchu Palikota z powodu utraty stanowiska. - Gdybym miała odejść z partii, to z poważnych powodów merytorycznych - podkreśliła.

Nowicka przekonywała również, że przyznanie członkom prezydium Sejmu wysokich premii nie było niemoralne. - Z punktu widzenia budżetu państwa ta nagroda jest bez znaczenia. Było to działanie zgodne z prawem i obyczajami. A czy prawo jest dobre, to już inna sprawa. Mam nadzieję, że ta sprawa zapoczątkuje dyskusję nad zmianą systemu. Jeżeli moja ofiara doprowadzi do tych zmian, mogę być ofiarą, to nie będzie pierwszy raz w życiu - podkreśliła.

arb, wp.pl