PO nie chce Grodzkiej? "Na prowincji budzi niechęć"

PO nie chce Grodzkiej? "Na prowincji budzi niechęć"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Anna Grodzka (fot. JACEK HEROK / newspix.pl) Źródło:Newspix.pl
Politycy Platformy Obywatelskiej w nieoficjalnych rozmowach przyznają, że zagłosują przeciwko odwołaniu Wandy Nowickiej ze stanowiska wicemarszałka Sejmu ponieważ nie chcą dopuścić do głosowania nad niewygodną dla nich kandydaturą Anny Grodzkiej na to stanowisko - pisze "Gazeta Wyborcza".
Władze klubu PO zdecydowały, że w piątkowym głosowaniem nad odwołaniem Wandy Nowickiej (straciła poparcie Ruchu Palikota po tym jak okazało się, że przyjęła wysoką nagrodę od marszałka Sejmu) Platforma zagłosuje przeciwko - podobnie jak SLD i PSL. W ten sposób Nowicka, mimo braku poparcia swojej własnej partii, może pozostać wicemarszałkiem Sejmu. - Władze klubu PO uznały, że nie ma żadnych powodów, by odwołać Wandę Nowicką - tłumaczy Małgorzata Kidawa-Błońska. - Wszyscy mamy niesmak w sprawie tego głosowania. Premie były zawsze przyznawane i Janusz Palikot nie protestował. Teraz rozgrywa przeciwko sobie Wandę Nowicką i Anię Grodzką, bo chce, żeby było o nim głośno w mediach - oskarża posłanka PO.

Nieoficjalnie posłowie PO mówią jednak, że chodzi o Annę Grodzką. - SLD tak samo jak my nie chce otwarcie wystąpić przeciwko Grodzkiej, żeby nie narazić się na zarzuty transfobii i kołtuństwa. Dlatego najlepiej nie dopuścić w ogóle do głosowania nad kandydaturą Grodzkiej, które byłoby dla nas kłopotliwe - wyjaśnia członek zarządu PO. I dodaje, że "na prowincji kandydatura Grodzkiej budzi wielką niechęć".

arb, "Gazeta Wyborcza"