Palikot: być może Nowicka chce zostać zgwałcona. To nie ze mną

Palikot: być może Nowicka chce zostać zgwałcona. To nie ze mną

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wanda Nowicka i Janusz Palikot (fot.Piotr Rytych/newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Janusz Palikot w rozmowie z reporterem TVN 24 powiedział, że "w sensie moralnym Wanda Nowicka nie już naszą koleżanką, naszym współpracownikiem”.
Polityk odnosząc się do zarzutów Wandy Nowickiej, jakoby miał jej grozić jeśli nie ustąpi ze stanowiska wicemarszałka powiedział, że "w naszych czasach nawet na ogół twardej wymiany poglądów nie uważa za formę przemocy”. - Czytając podświadomie, czyli psychoanalitycznie być może Wanda Nowicka chce być zgwałcona, ale to nie ze mną bo ja nie jestem typem człowieka, który się do tego typu roboty nadaje – powiedział Palikot.

Inni członkowie Ruchu komentując całą sytuację z nieudanym odwołaniem powiedzieli, że pokazuje to pluralizm w partii, ale zaznaczyli również, że na posiedzeniu klubu nikt nie bronił Wandy Nowickiej. - Zarzuca się nam kult jednostki i kult wodza. Nie ma czegoś takiego – podkreślił poseł Artur Dębski. - W ponad godzinnej, bardzo emocjonującej dyskusji nie padło ani jedno zdanie w obronie Nowickiej. Mimo, że na Sali był i Robert Biedroń i Anna Grodzka – ujawnił Andrzej Rozenek.

Decyzją Sejmu Wanda Nowicka pozostanie wicemarszałkiem Sejmu. Izba niższa parlamentu odrzuciła wniosek o odwołanie jej ze stanowiska, złożony przez Ruch Palikota. Za wnioskiem zagłosowało 45 posłów, przeciw 245, a od głosu wstrzymało się 14 osób. Po głosowaniu wicemarszałek z mównicy sejmowej powiedział, że została "potraktowana instrumentalnie". Janusz Palikot natomiast zapowiedział wniosek o usunięciu jej z klubu parlamentarnego, jednak nie zdecydowano o tym podczas posiedzenia klubu.

TVN24, ml