"Faszystami" nazwał uczestników Kongresu Ruchu Narodowego Andrzej Rozenek, rzecznik Ruchu Palikota. - (Ich) hasła w dużej części zmierzają w stronę faszyzmu. Jeśli to nie będzie droga demokratyczna, a brunatna, to się może bardzo źle skończyć. Mam nadzieję, że dla tych partii, a nie dla Polski - mówił poseł na antenie Radia Zet.
Zdaniem Rozenka na wzrost popularności idei narodowej wpływa zła sytuacja gospodarcza Polski. - Kiedy ludzie są pogubieni i nie bardzo wiedzą kogo winić za to, co się wydarzyło, to nastroje skrajne zyskują na popularności. Rządzący mają problem z komunikacją, nie potrafią wytłumaczyć skąd wziął się ten kryzys i nie potrafią zapewnić młodym ludziom miejsc pracy - wyjaśnił.
8 czerwca w Warszawie odbył się pierwszy Kongres Ruchu Narodowego. W Kongresie wzięli udział przedstawiciele wielu organizacji prawicowych, m.in. Obozu Narodowo-Radykalnego, Unii Polityki Realnej, Młodzieży Wszechpolskiej i Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Uczestnicy Kongresu podpisali deklarację ideową. Jest w niej mowa m.in. o obronie rodziny (małżeństwa kobiety z mężczyzną), tożsamości narodowej i wartości chrześcijaństwa. Sygnatariusze chcą, by naród polski był znów wspólnotą "dumną" i "silną".
Radio Zet, arb
8 czerwca w Warszawie odbył się pierwszy Kongres Ruchu Narodowego. W Kongresie wzięli udział przedstawiciele wielu organizacji prawicowych, m.in. Obozu Narodowo-Radykalnego, Unii Polityki Realnej, Młodzieży Wszechpolskiej i Stowarzyszenia Marsz Niepodległości. Uczestnicy Kongresu podpisali deklarację ideową. Jest w niej mowa m.in. o obronie rodziny (małżeństwa kobiety z mężczyzną), tożsamości narodowej i wartości chrześcijaństwa. Sygnatariusze chcą, by naród polski był znów wspólnotą "dumną" i "silną".
Radio Zet, arb