Poseł Ruchu Palikota podczas Parady Równości w Warszawie został pobity.
Polityk poinformował o całej sprawie za pośrednictwem Twittera. "Mam dość homofobii. Zostałem właśnie pobity przez jakiegoś homofoba w centrum Warszawy. Policja szybko go złapała. Wieczór na komisariacie” – napisał Biedroń.
Robert Biedroń dostał się do parlamentu z list Ruchu Palikota w okręgu gdyńskim. Jest pierwszym polskim posłem otwarcie deklarującym się jako homoseksualista.
Głównym postulatem tegorocznej parady, która odbyła się 15 czerwca były związki partnerskie dla par jednopłciowych oraz heteroseksualnych. Przemarsz ulicami miasta miał rozpocząć się o godzinie 15.00 sprzed Sejmu. Rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem. Uczestniczyło w niej ok 2 tys. osób. Organizatorzy spodziewali się nawet 7 tys. ludzi.
ml,eb, Twitter Gazeta Wyborcza
Robert Biedroń dostał się do parlamentu z list Ruchu Palikota w okręgu gdyńskim. Jest pierwszym polskim posłem otwarcie deklarującym się jako homoseksualista.
Głównym postulatem tegorocznej parady, która odbyła się 15 czerwca były związki partnerskie dla par jednopłciowych oraz heteroseksualnych. Przemarsz ulicami miasta miał rozpocząć się o godzinie 15.00 sprzed Sejmu. Rozpoczął się z godzinnym opóźnieniem. Uczestniczyło w niej ok 2 tys. osób. Organizatorzy spodziewali się nawet 7 tys. ludzi.
W paradzie uczestniczył m.in. Janusz Palikot. Lider Ruchu Palikota wyraził nadzieję, że przyjdzie taki rok, że prezydent będzie uczestniczył w paradzie. - Tyle jest wolności, ile mają jej najsłabsi - stwierdził. Ryszard Kalisz również przemawiał podczas imprezy. Ocenił, że Polska musi być domem wszystkich. W paradzie uczestniczyła także Joanna Senyszyn.
ml,eb, Twitter Gazeta Wyborcza