Janusz Palikot komentując odbywający się dziś Kongres Lewicy ocenił, że jest to "tak naprawdę Kongres SLD”, a Leszek Miller zawarł pakt z Donaldem Tuskiem, by po wyborach w 2015 roku zawrzeć koalicję.
- Proponowałem na samym początku wspólnie z Aleksandrem Kwaśniewskim, byśmy zorganizowali razem Kongres, czyli prawdziwą alternatywę dla PO i PiS. Niestety Leszek Miller nie chciał i już wiemy dlaczego ne chciał. Dlaczego doprowadził do sytuacji, że nie ma Kwaśniewskiego, Jaruzelskiego, Wałęsy nie ma Palikota, nie ma Siwca, Kalisza, Piskorskiego, Celińskiego jeszcze bardzo wielu, Racji, Unii Lewicy, SDPL, wszystkich większych ugrupowań nie ma na tym kongresie. W zasadzie Kongresie SLD. Wiemy dlaczego ich nie ma. Miller zawarł porozumienie z Donaldem Tuskiem o zawarciu koalicji w 2015 roku. Pycha, która dyktuje Millerowi marzenie bycia marszałkiem Sejmu bo jeszcze tej funkcji nie pełniłem. Pycha, jak pan wie, uprzedza upadek i ten upadek zbliża się do Millera szybciej niż kiedykolwiek – powiedział Palikot.
TVN24.pl, ml
TVN24.pl, ml