Posłanka PO o referendum w Warszawie: hucpa

Posłanka PO o referendum w Warszawie: hucpa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zdaniem Pitery referendum w Warszawie to hucpa (fot. sxc.hu) Źródło:FreeImages.com
Julia Pitera z PO przekonywała w rozmowie z Moniką Olejnik na antenie Radia Zet, że choć "nie odbiera nikomu demokratycznego prawa do kwestionowania sposobu rządzenia", to jednak "niebezpieczne jest na rok przed wyborami narażać miasto na wydatek 6-7 milionów złotych za hucpę polityczną".
Pitera zarzuciła siłom politycznym domagającym się referendum, że "żadna z nich nie umiała przez sześć lat wypromować człowieka, który mógłby w normalny sposób objąć władzę w Warszawie". - Ja nie znam żadnego lidera w samorządzie Warszawy. Co robił na przykład PiS, że przez sześć lat nie umiał wykreować osoby, która mogłaby stanąć w szranki z Hanną Gronkiewicz-Waltz w wyborach? - pytała Pitera.

Referendum w sprawie odwołania Hanny Gronkiewicz-Waltz domaga się Warszawska Wspólnota Samorządowa i burmistrz Ursynowa Piotr Guział - pomysłodawcom udało się już zebrać liczbę podpisów wymaganych do zorganizowania referendum (podpisy musi jeszcze zweryfikować PKW). Podpisy pod wnioskiem o referendum zbiera też PiS i Ruch Palikota.

arb, Radio Zet