Kurski parkuje na ścieżce rowerowej. "Tam się staje"

Kurski parkuje na ścieżce rowerowej. "Tam się staje"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacek Kurski (fot. Wprost) Źródło: Wprost
Jeden z internautów przesłał serwisowi tvn24pl nagranie, na którym widać europosła Jacka Kurskiego, który zaparkował na gdańskiej Morenie na ścieżce rowerowej, a później przejechał nią, aby włączyć się do ruchu.
Europoseł tłumaczył się potem w TVN24, że niedaleko tego miejsca jest przedszkole, do którego chodzi jego syn. -. Tuż obok mojego samochodu stoi ekipa TVN-u. Przy takim deszczu wycofywanie się groziło rozjechaniem ludzi, lepiej pojechać 10 metrów do przodu - ocenił Kurski. - To jest bardzo szeroka ścieżka rowerowa. Tam się po prostu staje. Wszyscy rodzice o tym wiedzą - dodał. Przyznał, że jest to rodzaj nadużycia. Dziennikarze TVN24 zapytali o to sierż. sztab. Tomasza Latuska z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji. Po obejrzeniu nagrania policjant -ocenił, że kierowca popełnił szereg wykroczeń.

- Pierwszym wykroczeniem jest zakaz postoju na ścieżce rowerowej, za co kodeks przewiduje 100 zł mandatu karnego i 1 punkt karny. W przypadku, gdyby to był chodnik, możemy dopuszczać postój pojazdy do 2,5 tony, jeśli kierowca zostawiłby dla pieszych przejście o szerokości 1,5 metra, w tym przypadku jednak tak nie jest – ocenił Tomasz Latusek. – Za jazdę wzdłuż chodnika lub przejechanie przez przejście dla pieszych kodeks przewiduje 250 zł mandatu, już bez punktów – powiedział w rozmowie z dziennikarzami.

eb, tvn24.pl