Ks. Lemański: wrogowie Kościoła będą długo przypominać słowa ks. Lipki

Ks. Lemański: wrogowie Kościoła będą długo przypominać słowa ks. Lipki

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ks. Wojciech Lemański (fot. FOT. TEDI/NEWSPIX.PL / newspix.pl) Źródło: Newspix.pl
Ksiądz Wojciech Lemański skomentował na swoim blogu zachowanie polskich duchownych po ujawnieniu przypadków pedofilii w Kościele.
Zdaniem Lemańskiego po tym jak katolicy w Polsce dowiedzieli się o skazanym za pedofilię księdza diecezji warszawsko-praskiej to w większości oczekiwali "opinii tak zwanych autorytetów, w tym zwłaszcza autorytetów ze strony Kościoła".

"Rozbiegli się więc dziennikarze po Polsce, by nagrać, zapisać i przekazać milionom komentarze kościelnych autorytetów... Gdańsk – milczy, widocznie mają dość swoich problemów. Poznań - rzecznik prasowy kurii na urlopie. Wrocław – nowy biskup jeszcze się nie rozpakował. Drohiczyn – biskup emeryt pakuje walizki. Kielce – ponoć wszyscy w kurii zajęci są zbieraniem ofert na zmianę biskupiego samochodu (na jakiś tańszy). Kraków – tu nie zawiódł jedyny odważny. Biskup Pieronek prosi, by nie robić z Kościoła siedliska pedofilów. Siedlce, Łomża, Ełk, Łowicz. Toruń, Rzeszów, Włocławek...  Jakoś cicho się zrobiło" - napisał ksiądz Lemański.

Duchowny zaznaczył także, że od odpowiedzi na pytanie o pedofilię uciekali kardynał Nycz oraz nuncjusz apostolski, natomiast "odchodzący właśnie na emeryturę prymas Kowalczyk zdążył jeszcze coś powiedzieć o braku odpowiedzialności w Kościele". Zdaniem Lemańskiego "chodziło tym razem o odpowiedzialność finansową diecezji za skutki przestępczych działań księży pedofilów".

"Przewodniczącego KEP arcybiskupa Michalika nie udało się dziennikarzom zapytać o komentarz w tej sprawie. Arcybiskup Hoser, po swoim słynnym już: "pasmotrim-uwidzim”, posłał mediom na pożarcie swego najbliższego, zaufanego współpracownika, ks. kanclerza Wojciecha Lipkę" - podkreślił Lemański.

Zdaniem duchownego "wrogowie Kościoła" będą jeszcze bardzo długo wypominali słowa księdza Lipki, który ocenił, że ksiądz skazany za pedofilię był skazany nieprawomocnym wyrokiem, a pojęcie "innych czynności seksualnych" można interpretować w różny sposób.   

ksiadzlemanski.waw.pl, ml